Ks. Zygmunt Knapski 1884–1942

Ksiądz Zygmunt Knapski 1884–1942

Ks. Zygmuntowi Knapskiemu zadedykowano mszę świętą – skomponował ją najprawdopodobniej miejscowy organista

1.Dzieciństwo i pierwsze lata kapłaństwa

Zygmunt Knapski – proboszcz w Piątki. Z zasobów AAŁ

Ksiądz Zygmunt Knapski przyszedł do Piątku z Konstantynowa Łódzkiego 27 grudnia 1932 r., na ostatnie w swoim życiu probostwo. Należał do starszego pokolenia kapłanów–Męczenników, urodził się bowiem 13 marca 1884 r. w Łodzi. Jego rodzicami byli `Ignacy i Róża Anastazja z Jaskółkowskich Knapscy. Do 1893 r. był przy rodzicach, nie uczęszczał do żadnej szkoły.1 Od tego jednak roku rozpoczął naukę w gimnazjum filologicznym, które ukończył w 1904 r., a następnie rozpoczął studia w seminarium duchownym w Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał w kościele św. Krzyża w Warszawie 28 października 1908 r.2

Bezpośrednio po nich pracował jako wikary w kilku parafiach (m.in. w Wiskitkach, w parafii św. Krzyża w Łodzi, św. Stanisława Kostki w Łodzi, Sochaczewie). Pierwsze probostwo dostał w Jeruzalu. Pracował tam sześć lat.

Dnia 25 kwietnia 1918 r. z parafii Jeruzal napisał: „Najpokorniej proszę o łaskawe przeznaczenie mnie na probostwo w Chojnach dekanatu łódzkiego. [i dodaje:] Zdaje mi się, że przy pomocy Bożej kościół będę mógł dokończyć”,3 Tego samego dnia otrzymał proszoną parafię.

Trzy lata później napisał podobne pismo z prośbą o nowe probostwo, tym razem do Aleksandrowa Łódzkiego i znowu je otrzymał..4 Dnia 13 lipca 1924 r. ks. Zygmunt napisał do biskupa, oznajmiając: „Niniejszym mam zaszczyt donieść, iż 6. bieżącego miesiąca i roku zostałem wybrany na radnego Miasta Aleksandrowa. O potwierdzenie powyższego wyboru najuprzejmiej proszę”.5 Nie czekał długo. „W odpowiedzi na pismo z dnia 13 lipca 1924 roku Kuria Diecezjalna Łódzka zawiadamia, że “[…] Władza Duchowna zezwala Wielebnemu Księdzu Proboszczowi na pełnienie mandatu na członka Rady Miejskiej w mieście Aleksandrów Łódzki.”.6

Z dopiero co otrzymanego probostwa w Aleksandrowie Łódzkim ks. Knapski napisał kolejne pismo o zmianę parafii: „Powołując się na osobistą rozmowę z Waszą Ekscelencją, uprzejmie proszę o konferowanie mi wakującego probostwa Topola, dekanatu Łęczyckiego [w podpisie: ks. Z. Knapski, Aleksandrów Łęczycki, 26 VIII 1924 r.]”.7 Tym razem skończyło się tylko na prośbie, jednak nie na ostatnich przenosinach.

Dnia 2 listopada 1927 r. znów napisał do biskupa: „Powołując się na osobistą rozmowę z Waszą Ekscelencją uprzejmie proszę o przeniesienie mnie z probostwa w Aleksandrowie na probostwo Koluszki”.8 Następnego dnia „Władza Duchowna zamianowała Przewielebnego Księdza proboszczem parafii Koluszki, zwalniając go ze stanowiska proboszcza w Aleksandrowie”.9 Na tej parafii pracował niecałe dwa i pół roku.

Dnia 21 marca 1930 r. otrzymuje stanowisko administratora, a potem proboszcza parafii w Konstantynowie Łódzkim.10

W grudniu 1932 r., po dwóch latach pracy w Konstantynowie, przechodzi na swoje ostatnie probostwo do Piątku.11

2. Ksiądz Zygmunt Knapski i jego probostwo w Piątku

Przychodząc do Piątku, ks. Knapski miał 48 lat, był więc w sile wieku. Przedwojenny Piątek nie był jednak wolny od problemów. Jednym z wielu był mariawityzm, o którym pisał `ks. Gorszwa.12 „Nieoczekiwany problem duszpasterski stanowiły wówczas zagadnienia sekciarskie. Były to głównie sekty pochodzenia protestanckiego… [Jedną z nich był mariawityzm.] Rozwojowi mariawityzmu służyły: ciemnota ludu oraz niski poziom wykształcenia i życia duchownego kleru. […] Powstanie sekty mariawityzmu nie ominęło terenu parafii Świętej Trójcy w Piątku. [Dalej F. Gorszwa cytuje `F. Paprockiego (wypowiedź z monografii: „Piątek” z 1937 r.)]: »W 1904 pojawiła się sekta mariawityzmu niebezpieczna swym lojalizmem wiernopoddańczym władzom zaborczym rosyjskim. Sekta napotkała silny opór nie tylko duchowieństwa katolickiego, ale całej miejscowej inteligencji. Dzięki tej stanowczej postawie również światlejszej części ludności po krótkich sukcesach sekta zaczęła się chylić do upadku i dziś liczy zaledwie kilkanaście osób. Wystawiona przez nich świątynia będzie wkrótce po niej pamiątką«. Obecnie w 2002 r. [pisał K. Gorszwa] na terenie parafii Świętej Trójcy w Piątku są trzy rodziny mariawickie”.13

Kolejnym tematem, z którym spotkał się nowy proboszcz, była kwestia żydowska. Żydzi stanowili ponad 30% ogółu mieszkańców Piątku. W okresie wojennym znaleźli się pod szczególną opieką Polaków.14

Nadto warunki materialne mieszkańców Piątku, a przez to uposażenie księży, były na niskim poziomie.

Świadczyć może o tym korespondencja między księżmi z Piątku a kurią. W jednym z pism proboszcz Piątku pyta Kurię o opłaty za znaczki pocztowe: „Z jakich funduszów brać na pokrycie poczty, gdyż taca jest tak minimalna, iż nie starcza na najpotrzebniejsze wydatki”.15

Wobec takiego stanu rzeczy kościół stawiał na katechizację. Nie dziwi fakt, że wkrótce po objęciu stanowiska proboszcza, ks. Knapski został skierowany do Dozoru Szkolnego gminy Piątek, a wikariusze (jednym z nich był ks. Kotlicki, też Męczennik Dachau) skierowani do szkoły jako prefekci.16 Wtedy też ks. Knapski postanowić otworzyć ochronkę dla dzieci, której prowadzenie zamierzał powierzyć siostrom zakonnym. O wstawiennictwo w tej sprawie prosił osobę bliską biskupa, która skierowała do proboszcza Piątku pismo o treści: „Stosownie do przyrzeczenia przedstawiłem prośbę J.E. ks. Biskupowi Ordynariuszowi w sprawie powierzenia ochronki zakonnicom. Ks. Biskup aprobuje projekt ks. Kanonika i radzi sprowadzić Nazaretanki lub Zmartwychwstanki’17. W ostateczności przyszły felicjanki, które w Piątku pracują do dziś.18

Godny odnotowania jest fakt, że ks. Zygmuntowi Knapskiemu zadedykowano mszę świętą – skomponował ją najprawdopodobniej miejscowy organista.19

Fotokopia mszy. Archiwum Parafii Piątek

3. Lata wojenne

Na parafii w Piątku zastała ks. Zygmunta II wojna światowa. Pisał o tym K. Gorszwa.20

„W dniu 1 września 1939 roku proboszczem parafii Świętej Trójcy w Piątku był ks. kanonik Zygmunt Knapski, który sprawował obowiązki proboszcza od 1933 roku. Wikariuszem tejże parafii od 1934 roku był ks. `Ignacy Kotlicki. […] Od pierwsza dnia wojny kościół św. Trójcy w Piątku był otwarty. Księża odprawiali nabożeństwa, sprawowali msze święte, wierni korzystali z wszelkiej posługi kapłańskiej w dni powszednie i niedziele. Duszpasterze udzielali chrztu świętego dzieciom, zawierano związki małżeńskie, chowano zmarłych parafian na cmentarzu.

Polityka kościelna władz hitlerowskich zmierzała do pozbawienia Kościoła katolickiego jakiegokolwiek wpływu na życie narodu polskiego. Zgodnie z założeniami okupantów niemieckich, w Kraju Warty, w skład którego wchodziła większa część diecezji łódzkiej, a więc i parafia Świętej Trójcy w Piątku, nastąpiło usuwanie polskiego duchowieństwa katolickiego z placówek duszpasterskich Władze hitlerowskie aresztowały księży z całego Kraju Warty w liczbie około 350 od 5 do 7 października 1941 roku. W dniu 6 października 1941 roku został aresztowany ks. kanonik Zygmunt Knapski i wikariusz ks. Ignacy Kotlicki. Największą grupą aresztowanych byli księża diecezji łódzkiej, bo w liczbie 175 osób. Wszystkich zatrzymanych kapłanów osadzono na trzy tygodnie w obozie przejściowym w zniszczonej fabryce w Konstantynowie Łódzkim. Warunki pobytu były okropne – przez pierwsze trzy dni księża spali na gołych deskach i strugach wody wdzierającej się przez otwory w dachu. Następnie przywieziono wóz targanej słomy i wyrzucono na podłogę. To miało zastąpić siennik Po trzech tygodniach księży wywieziono pociągiem do obozu koncentracyjnego w Dachau. Było to niewielkie miasto, położone 25 km od Monachium w Bawarii w Niemczech. Do wiosny 1945 roku zamordowano w nim ponad stu kapłanów, wśród których zginął ks. kanonik Zygmunt Knapski – proboszcz parafii Świętej Trójcy w Piątku, zmarły 18 czerwca 1942 roku, ks. `Ignacy Kotlicki – wikariusz, zmarły 18 maja 1942 roku i ks. `Marian Jaworski – prefekt w szkole podstawowej w Łodzi i kapelan w więzieniu przy ul. Sterlinga w Łodzi, pochodzący ze wsi Bałków, parafia Świętej Trójcy w Piątku. Aresztowany został 6 października 1941 roku, następnie wywieziony do obozu w Dachau, gdzie zmarł 5 sierpnia 1942 roku.

Większość kościołów w Kraju Warty (po niemiecku – Wartheland) zostało zamkniętych lub też zamienionych na magazyny. Kościół parafialny Trójcy Świętej w Piątku od dnia 6 października 1941 r. został przeznaczony na magazyn zbożowy.

W dekanacie łęczyckim jedynie drewniany kościół pod wezwaniem św. Mikołaja biskupa w parafii Tumie był otwarty. Tam sprawował obowiązki duszpasterskie ks. proboszcz Ignacy Nowak, który w miarę swoich możliwości śpieszył z posługą kapłańską w całym dekanacie i powiecie łęczyckim. Ks. Ignacy Nowak przyjeżdżał do parafii Piątek i w prywatnym domu Anny Wacławskiej przy ul. Belwederskiej, róg ul. Łęczyckiej udzielał dzieciom chrztu świętego. Internowanie polskiego duchowieństwa było ciosem w Kościół – podstawę polskiego ducha oporu, ale w sumie nieskutecznym, gdyż zarówno sam Kościół, jak i społeczeństwo polskie tę okrutną próbę przeszli zwycięsko”.21 Według danych z Archiwum ITS, ks. Knapski dotarł do obozu w Dachau 30 października 1941 r.22 Zmarł w obozie 26 czerwca 1942 r. i został pochowany na cmentarzu w Monachium.23

Ksiądz Knapski należał do starszego pokolenia kapłanów Ziemi Łęczyckiej, którzy oddali życie w niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachau. W chwili śmierci miał 58 lat. L. Bujacz zapamiętał: „[mimo podeszłego wieku] szybko przystosował się ciężkich warunków obozowych i znosił je dość łatwo. Pracował w komandzie polnym, które go wyczerpało do tego stopnia, że zakończył życie na serce w szpitaliku”.24

Pamięć o zmarłym proboszczu zachowali parafianie Piątku, co ilustruje poniższa tablica naścienna:

Memoratywna tablica dla ks. Z. Knapskiego. Fot. M. Jagiełlo

 

  1. Zob. AAŁ, APK, sygn. 158, Z życiorysu, b.n., b.d.[]
  2. Dane te pochodzą z karty rejestracyjnej. Zob. AAŁ, APK, sygn. 158, b.n., z 1 I 1928 r.[]
  3. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 1594, (nr wewn.) 24, z 1 I 1930 IV 1918 r. Zob. też: Karta rejestracyjna, b.n., b.d, z 1 I 1928 r. i Pismo (b.n.), z 27 XII 1932 r.[]
  4. AAŁ, APK, sygn. 158, (nr wewn.) 26, Pismo z kancelarii par. św. Wojciecha, nr 66, z 25 VIII 1921 r. Zob. też: Karta rejestracyjna, b.n., b.d., z 1 I 1928 r. i Pismo (b.n.), z 27 XII 1932 r.[]
  5. AAŁ, APK, sygn. 158, (nr wewn.) 30, Pismo z kancelarii par. św. Archaniołów, nr 30, z 13 VII 1924 r.[]
  6. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 1447, z 15 VII 1924 r.[]
  7. AAŁ, APK, sygn. 158, (nr wewn.) 32, z 26 VIII 1924 r.[]
  8. AAŁ, APK, sygn. 158, b.n., z 2 XI 1927 r.[]
  9. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 5252, z 3 XI 1927 r. Pismo to podpisał wikariusz generalny i notariusz Kurii bp Kazimierz Tomczak.[]
  10. Zob. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 1827, z 21 III 1930 r.[]
  11. Zob. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 7403, z 27 XII 1932 r.[]
  12. Powojenny proboszcz par. św. Andrzeja w Łęczycy. Po przejściu na emeryturę zamieszkał w par. Świętej Trójcy w Piątku, włączając się w życie tamtejszej parafii.[]
  13. K. Gorszwa, Zarys monograficzny archidiecezji łódzkiej, [w:] S. Cisak, Środek Polski…, dz. cyt., s.794–795. Omawiając tę kwestię, warto wspomnieć księży z parafii ze Świnic Warckich, którzy w omawianym okresie musieli zmierzyć się z dużymi problemami związanymi z mariawityzmem.[]
  14. O tym problemie pisał również K. Gorszwa: „Kościół Świętej Trójcy okupant hitlerowski wykorzystał jako miejsce eksterminacji Żydów. W początkach 1940 roku Niemcy przesiedlili wszystkich Żydów piątkowskich na teren przy ul. Pokrzywnej (dawne Nowe Miasto), gdzie utworzyli getto. Jeszcze wiosną 1941 w miejscowym getcie zamieszkiwały 862 osoby. W drugiej połowie kwietnia 1942 roku Żydów piątkowskich spędzono do kościoła Świętej Trójcy w Piątku, a następnego dnia samochodami w nieludzkich warunkach przewieziono do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem”. Tamże, s.799.[]
  15. Zob. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 3696, z 20 VIII 1933 r.[]
  16. O tym, że w parafii było kilku księży wikariuszy zob.: K. Gorszwa, Zarys monograficzny…, dz. cyt., s. 798.[]
  17. Zob. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 2403, z 3 VI 1933 r.[]
  18. Zob. AAŁ, APK, sygn. 158, nr 3171, z 6 VIII 1937 r.[]
  19. Oryginał znajduje się w archiwum parafialnym.[]
  20. Zacytujemy tu dłuższy fragment, ponieważ jest to jeden z niewielu pochodzących z tamtego okresu opisów mówiących o aresztowaniu księży.[]
  21. K. Gorszwa, Zarys monograficzny…, dz. cyt., s. 798–799.)