Ks. Stanisław Suchański 1876–1942

Ksiądz Stanisław Suchański 1876–1942

Pamiętam Prałata z opowiadań moich rodziców. Przecież Stryjo [ks. W. Grzelak – przyp. aut.] w czasie kiedy ks. Suchański był proboszczem poszedł do Seminarium. Był nie tylko szlacheckiego rodu, ale przede wszystkim szlachetnym człowiekiem

1. Dzieciństwo i pierwsze lata kapłaństwa

Ksiądz Stanisław Suchański jako proboszcz przejął parafię Góra św. Małgorzaty dokładnie 5 marca 1921 r. Wcześniej był kapelanem cukrowni Leśmierz.

W swoim curriculum vitae, pisanym w języku łacińskim w Warszawie między 8 a 20 maja 1899 r., podał:

„Anno Domini 1876 die vero 26 Aprilis/ 8 Maii ex stirpe honesta, parentibus Josepho et Sophia, Nata Smoleńska, conjungum Suchańscy, in Pago Gorzkowice, districtus et gubernii Petricoviensis natus sum”.1

W 1877 r. jego rodzice przenieśli się do Piotrkowa Trybunalskiego, w którym ukończył czteroletnią szkołę elementarną i sześcioletnie gimnazjum (w latach 1885–1891). Dalszą naukę pobierał w Szkole Technicznej w Warszawie (dwa lata).2 W 1894 r. został alumnem Warszawskiego Metropolitarnego Seminarium. Święcenia kapłańskie przyjął 18 czerwca 1899 r. w Warszawie.

Pierwszą placówką po święceniach był roczny wikariat w parafii Leszno w podwarszawskich Błoniach. W tym samym powiecie, ale już w Grodzisku, służył kolejny rok.

Przez dwa lata pracował w parafii św. Wawrzyńca w Kutnie, a od 1903 r. objął wikariat parafii Wola pod Warszawą. Na rok przeniósł się do parafii św. Augustyna w Warszawie, a w 1904 r. na trzyletni, ostatni wikariat do parafii Narodzenia NMP również w stolicy.

2. Wikariat w Górze św. Małgorzaty i kapelania w Leśmierzu

Od 1907 r., jeszcze przed utworzeniem diecezji łódzkiej, związał się na stałe z Ziemią Łódzką. Pierwszą placówką ks. Suchańskiego był wikariat na Ziemi Łęczyckiej w Górze św. Małgorzaty i zarazem rektorat-kapelania kaplicy cukrowni Leśmierz.3 Informacje o tej nominacji mamy potwierdzenie w Księdze jubileuszowej Towarzystwa Przemysłowego Leśmierz: „W roku 1897 Kosztem Towarzystwa Cukrowego Leśmierz wzniesiony został za kilkanaście tysięcy rubli kościółek, bardzo ładny, choć dla obecnych potrzeb trochę za ciasny. W kościołku tym odbywały się nabożeństwa w święta i w niedziele, na które przyjeżdżali proboszcz lub wikariusz parafii Góra św. Małgorzaty. W roku 1906 Władysław Boeticher uzyskał od śp. arcybiskupa Popiela zatwierdzenie kapelanii w Leśmierzu jako filii parafii w Górze św. Małgorzaty. Kapelanię objął ksiądz Stanisław Suchański, wyznaczony na to stanowisko przez arcybiskupa”.4

Nominacja ks. S. Suchańskiego do Góry św. Małgorzaty.5 Zasoby AAŁ

Tu ks. Suchański zmagał się z wieloma trudnościami. Leśmierz był małą osadą, jego byt materialny był całkowicie uzależniony od właścicieli cukrowni. W jednym z pism w obronę księdza bierze dziekan łęczycki, ks. Jan Krajewski, podkreślając, że „ks. Suchański cieszy się w Leśmierzu opinią taktownego kapłana”.6 Dnia 16 czerwca 1920 r. skierował do władzy duchownej (jeszcze w Warszawie, pół roku przed powołaniem diecezji łódzkiej) prośbę:

„[…] wobec tego, że pracując od lat 13 na stanowisku kapelana cukrowni Leśmierz i prefekta 6-ciu okolicznych szkół powszechnych, czuję się już mocno pracą tą przemęczonym, udaje się z prośbą, aby na wypadek gdyby zawakowała parafia sąsiednia Solca Wielka, Prześwietna Kurja Metropolitarna zechciała mi probostwo zaofiarować [podpisie: Leśmierz 16go czerwca 1920 r. Ks. Stanisław Suchański Kapelan cukrowni Leśmierz]”.7

Na odpowiedź przyszło czekać księdzu Stanisławowi prawie rok. Dopiero 5 marca 1921 r. znalazła się adnotacja o treści: „[…] przeniesiony na probostwo Góra św. Małgorzaty dnia 5 marca 1921 r. za Nr 1564”.8 Na okoliczność tego pisma w aktach znajduje się inne, również skierowane do kardynała `Aleksandra Kakowskiego, pismo: „Eminentissime Domine! Dowiedziałem się, że parafia Góra św. Małgorzaty ma zawakować, a ponieważ znam dobrze stosunki miejscowe, przeto mam zaszczyt prosić najpokorniej, aby Wasza Eminencja, obsadzając wyżej wymienioną parafię, raczył wziąć pod uwagę kandydaturę Ks. Suchańskiego, który byłby odpowiednim proboszczem tej parafii (w podpisie: Wikariusz generalny Dyecezyi Łódzkiej W. Tymieniecki9 )”. Autorem pisma był dziekan dekanatu łódzkiego, jednocześnie wikariusz generalny Wincenty Tymieniecki, przyszły pierwszy ordynariusz powstałej w 1920 r. diecezji łódzkiej, adresatem zaś był kardynał Kakowski.

Dnia 21 lutego 1921 r. ks. Suchański napisał: „[…] dowiedziawszy się od ks. kanonika `M. Urmanowicza, że zrzekł się probostwa w Górze św. Małgorzaty, uprzejmie proszę Prześwietną Kurię Metropolitarną o ofiarowanie mi stanowiska proboszcza w Górze św. Małgorzaty [w podpisie: Leśmierz d. 22 lutego 1921 roku Ks. Stanisław Suchański]”.10 Pismo na adres Kurii Warszawskiej nadesłano 21 lutego 1921 r., zaś nominację na proboszcza nowej parafii otrzymał niecały miesiąc później, 5 marca tegoż roku.11

Praca nowego proboszcza realizowała się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim na polu duszpasterskim i gospodarczym. Po pięciu latach pobytu w parafii poprosił kurię o przeprowadzenie misji, albowiem, jak pisał: „Parafianie moi w liczbie 8000 dusz od 1907 roku misyi nie odprawiają”.12 Był pełnoprawnym gospodarzem parafii i decydentem gospodarczym, a uprawnienia powyższe potwierdził odpowiedni dokument, którym kanclerz kurii poświadczył, że „ks. Stanisław Suchański […] uprawniony jest do reprezentowania na zewnątrz probostwa w Górze św. Małgorzaty, jako osoby prawnej kościelnej […]”.13 Pracy duszpasterskiej poświęcał każdą wolną chwilę, nie zaniedbując przy tym dość słabego zdrowia, o czym świadczą liczne prośby o urlop, kierowane do kancelarii biskupiej.

Dnia 5 maja 1927 pisał: „Z polecenia lekarzy, zmuszony jestem wskutek cierpień artretycznych, wyjechać na kurację do Truskowca […].14 Kolejny raz prosił 29 sierpnia 1929 r., na co otrzymał odpowiedź biskupa: „Justa petita”.15

W Górze św. Małgorzaty spotkało ks. Suchańskiego niezwykłe wyróżnienie ze strony władzy duchownej. W 1927 r. został Tajnym Szambelanem Jego Świątobliwości.16

W jego aktach znajduje się istotny dokument świadczący o życiu duchowym, predyspozycjach intelektualnych i poczuciu odpowiedzialności za sprawy Kościoła. Jest to zapewne odpowiedź księdza na pytanie kurii, na tyle znacząca, że zostanie przytoczona w całości:

„W odpowiedzi na pismo z dnia 6 września r. b. Nr 4007 komunikuję, że

1/ do Związku Misyjnego kleru diecezji Łódzkiej należę.

2/ Składkę członkowską na rok bieżący uiściłem na ręce Ks. Dziekana Łęczyckiego.

3/ Prenumeruję „Misje Katolickie” 1 egzemplarz

4/ w parafii ani na terenie szkół Towarzystw Misyjnych nie ma. W jednej ze szkół dzieci prenumerują 5 egzemplarzy czasopisma „Murzynek”(w podpisie: Proboszcz parafii Ks. S. Suchański)”.17

Ksiądz Suchański musiał cieszyć się ogromnym zaufaniem biskupa. Był również mianowany zastępcą proboszcza i dziekana łęczyckiego, gdy ten ze względu na stan zdrowia nie mógł pełnić obowiązków.18

Dnia 23 marca 1930 r. proboszcz Góry św. Małgorzaty miał objąć takie samo stanowisko w Tomaszowie Mazowieckim. Nominacja nie ucieszyła parafian.19 Trudno im było pogodzić się z tą decyzją, dlatego też pisali prośby o pozostawienie ich proboszcza w Górze św. Małgorzaty. Zachował się dokument o następującej treści:

„My mieszkańcy wsi Sługi parafii Góra św. Małgorzaty zwracamy się z najpokorniejsza prośbą do Jego Ekscelencji Ks. Biskupa Ordynariusza Diecezji Łódzkiej o pozostawienie nam na miejscu Ks. proboszcza Prałata Stanisława Suchańskiego, by dalej pracował nad naszym zbawieniem. Za pracę położoną około podniesienia naszej parafii kochamy, jako ojca najlepszego i pragniemy, aby nas nigdy nie opuścił”.20

Do prośby wiernych ze Sług dołączyli mieszkańcy wiosek: Folwark Ambrożew, Kolonia Gaj, Wieść Gaj, Wieś Zagaj, Folwark Bogdańczew, Kolonia Podgórzyce, Wieś Orszewice, Folwark Skotniki, Wieś Podgórzyce, Wieś Podgórzyce Kolonia, Wieś Moraków, Folwark Tymienica, Wieś Kosin, Karsznice Wieś, Folwark Karsznice, także cukrowni Leśmierz, której kapelanem ks. Suchański był przez 14 lat:

„My mieszkańcy Cukrowni Leśmierz zwracamy się z najpokorniejszą prośbą do Jego Ekscelencji ks. Biskupa Ordynariusza Diecezji Łódzkiej o pozostawienie na miejscu dawnego naszego kochanego Kapelana ks. Stanisława Suchańskiego. Na co składamy podpisy: […]”.21

Można zaryzykować twierdzenie, że duszpasterzowanie ks. Suchańskiego na tym terenie przez 23 lata było postrzegane przez parafian jako ogromne dobrodziejstwo, skoro tytułowali go „kochanym Kapelanem”.

Mimo tylu próśb, ks. Suchański translokował się do Tomaszowa Mazowieckiego na przedostatnią jego parafię. Od razu otrzymał nominację na dziekana i wizytatora dekanatu tomaszowskiego.22 Dnia 25 czerwca 1936 r. otrzymał nominację na stanowisko kapelana pomocniczego dla garnizonu wojskowego w Tomaszowie. „Ks. prałat Suchański podjął się tej funkcji bezinteresownie za otrzymaniem legitymacji, upoważniającej do korzystania ze zniżek kolejowych na prawach urzędników państwowych”.23

3. Proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi i aresztowanie

Po siedmiu latach proboszczowania w Tomaszowie Mazowieckim, 20 marca 1937 r. na mocy konkordatu miedzy Rządem RP a Stolicą Apostolską, biskup łódzki poinformował Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w Warszawie, że „[…] zgodnie z art. XIX Konkordatu mam zaszczyt zawiadomić Pana Ministra, że zamierzam przenieść ks. Prałata Stanisława Suchańskiego ze stanowiska proboszcza i Dziekana parafii św. Antoniego w Tomaszowie Mazowieckim powiatu Brzezińskiego, na stanowisko proboszcza parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi”.24

O tę parafię ks. Suchański prosił ordynariusza: „Najpokorniej proszę Waszą Ekscelencję o ofiarowanie mi wakującego stanowiska proboszcza parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi [..]”.25 Po objęciu parafii już 26 sierpnia tegoż roku otrzymał nominację na kapelana sióstr pracujących w Domu Księży Emerytów, a w lutym następnego roku na kapelana sióstr stacjonujących przy ul. Lokatorskiej 12.26 Rok później został delegatem Biskupa „w charakterze mego [biskupa – przyp. aut.] przedstawiciela do Rzymsko-Katolickiej Kasy Pożyczek Bezprocentowych „Caritas” Diecezji Łódzkiej”.27

Powyższe pismo było ostatnim przed 1 września 1939 r., jakie zachowało się w jego aktach osobowych. Ksiądz Stanisław Suchański w październiku 1941 r. został aresztowany i osadzony w obozie przejściowym w Konstantynowie Łódzkim. Razem z innymi 30 października 1941 r. został przetransportowany do Dachau. Tu otrzymał nr obozowy 28319. Ze względu na zły stan zdrowia został 28 maja 1942 r. skierowany do tzw. transportu inwalidów28 i zgładzony w ośrodku eutanazji w Hartheim. Akt zgonu został wystawiony z datą śmierci wskazaną jako 12 czerwca 1942 r., co oczywiście nie było prawdą, gdyż osoby wywożone do Hartheim były gazowane najczęściej po przyjeździe lub następnego dnia. E. Chart oraz W. Jacewicz i J. Woś za datę śmierci ks. Stefana uznają 28 maja 1942 r.29 Z dokumentów opracowanych przez Archiwum ITS wynika, że urna z prochami ks. Suchańskiego o numerze K 3929 została pochowana na cmentarzu Perlacher Forst w Monachium.30

O tym, jak ks. Suchański zachowywał się w obozie, wiemy z relacji współwięźnia, ks. Ludwika Bujacza:

„Ks. Stanisław Suchański był cichy i umiał zawsze i wszędzie zachować godność Polaka i kapłana. Chorował na nogi i dość długo leczył się w szpitaliku. Przy ogólnej ocenie zaliczono go do inwalidów i zatruto gazem”.31

Można zaryzykować twierdzenie, że ks. Ludwik wyraził opinię, jaką ks. prałat Stanisław Suchański cieszył się u łódzkich biskupów, wśród parafian Góry św. Małgorzaty, gdzie pracował 23 lata i wszędzie tam, gdzie się pojawił. Prawdziwie święty kapłan. Najstarsze pokolenie do dziś wspomina swojego proboszcza, a pokolenie autora niniejszej publikacji zachowało żywo w pamięci słowa znających ks. prał. Stanisława Suchańskiego.32

Nazwisko ks. prałata znajduje się na kilku tablicach. Najstarsza umieszczona została na ścianie kościoła Przemienienia Pańskiego w Łodzi, druga w kolejności w łódzkiej katedrze, trzecia w Górze św. Małgorzaty.33

  1. AAŁ, APK, sygn. 145, (nr wewn.) 3, z 8/20 V 1899 r.[]
  2. AAŁ, APK, sygn. 145, b.n., z 1 I 1929 r., Karta rej. z 1 I 1928 r.[]
  3. Por. AAŁ, APK, sygn.145, (nr wewn.) 3, z 25 X 1907 r. W piśmie tym czytamy, że „Władza Archidiecezjalna przeznaczyła Ks. Wikarjusza na kapelana kaplicy w Cukrowni Leśmierz par. Góra św. Małgorzaty”.[]
  4. Gmina Ozorków…, dz, cyt., s. 277. Autorzy Księgi zaznaczyli dalej, że „Kościół odzyskał wszelkie prawa pod względem udzielania sakramentów, odprawiania nabożeństw, ceremonii itp. Towarzystwo Przemysłowe Leśmierz wyznaczyło kapelanowi stałą pensję, i w ten sposób wszelkie posługi religijne dla pracowników jak chrzty, śluby, pogrzeby, itp. Stały się bezpłatnymi”. Praktykę w tym przedmiocie zweryfikowało życie, o czym w tekście. O Leśmierzu i kościele w Leśmierzu zob. tamże, s. 132 – 139.[]
  5. Zob. AAŁ, 25 IX 1907 r., b.n.[]
  6. Zob. AAŁ, APK, sygn. 145, (nr wewn.) 48, Pismo dziekana łęczyckiego, z 25 I 1919 r. W 1897 r. Kosztem Towarzystwa Cukrowego Leśmierz wzniesiony został za kilkanaście tysięcy rubli kościółek, bardzo ładny, choć dla obecnych potrzeb trochę za ciasny. W kościołku tym odbywały się nabożeństwa w święta i w niedziele, na które przyjeżdżali proboszcz lub wikariusz parafii Góra św. Małgorzaty. W 1906 r. Władysław Boeticher uzyskał od śp. arcybiskupa `Popiela zatwierdzenie kapelanii w Leśmierzu jako filii parafii w Górze św. Małgorzaty. Kapelanię objął ksiądz Stanisław Suchański[]
  7. Por. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 3333, (nr wewn.) 52, z 16 VI 1920 r. Na marginesie tego pisma widnieje odręczny dopisek: „przeniesiony na proboszcza par. Góra św. Małgorzaty 5 III 1921 r. Nr 1564”.[]
  8. Tamże.[]
  9. Por. AAŁ, APK, sygn. 145, (nr wewn.) 53, z 21 II 1921 r.[]
  10. Por. AAŁ, APK, sygn. 145, (nr wewn.) 54, z 22 II 1921 r. Zob. też: AAŁ, APK, b.n., Pismo Kurii Archidiecezji Warszawskiej, nr 1964, z 5 II 1921 r., Zob. też dane z Karty rejestracyjnej, b.n., z 1 I 1928 r.[]
  11. Por. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 1964, z 5 III 1921 r.[]
  12. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 39 (numeracja par. Góra św. Małgorzaty), z 6 VII 1926 r. W piśmie tym prosił Kurię o przełożenie terminu misji, która nakazała ich przeprowadzenie. Zob. odręczny dopisek na tym piśmie.[]
  13. AAŁ. APK, sygn. 145, nr 1100 z 26 II 1927 r.[]
  14. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 2035 (akta paraf. nr 45), z 5 V 1927 r.[]
  15. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 4125 (akta paraf. nr 96), z 29 VIII 1929 r. W jego aktach personalnych próśb o urlop „dla podreperowania zdrowia” znajduje się wiele. Niemal w każdej parafii i prawie każdego roku prosił o takowe.[]
  16. Zob. AAŁ. APK, sygn. 145, nr 3, z 8/20 V 1899 r., Karta rejestracyjna z 1 stycznia 1928 r.[]
  17. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 4204, z 23 IX 1927 r. Parafianie cieszyli się z tej nominacji, ponieważ była ona poniekąd nobilitacją ich samych i podnosiła rangę samej miejscowości i parafii. Byli z tego dumni, podobnie jak z prałatury drugiego następcy ks. Suchańskiego – ks. prał. Stefana Gostkowskiego. O dumie ze swego proboszcza ks. Harasymowicza pisał też ks. Jerzy Serwik Zob. biogram ks. Harasymowicza, STRONY DODAĆ PO ZŁOŻENIU TEKSTU.[]
  18. Zob. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 1234, z 9 III 1929 r. i nr 3752 z 10 VIII 1929 r. Zob. też: AAŁ, sygn. 145, nr 3325, z 28 V 1930 r., Pismo Kurii do Ministra Wyznań Religijnych i Oświaty Publicznej w Warszawie.[]
  19. W pamięci piszącego są jeszcze żywe słowa wypowiedziane o ks. Suchańskim przez jego babcię Władysławę Marchewa. Urodzona w1906 r., pamiętała go jako „bardzo przystojnego, eleganckiego, mającego zawsze mądre spojrzenie. Przez wszystkich wielce szanowany”. Zob. Wł. Marchewa, Ks. Suchański, [w:] MSPGśM, Ks. Suchański, b.n., z 16 II 2012 r., mps.[]
  20. Pismo to – podobnie jak z innych wiosek – zostało zarejestrowane w Kurii i opatrzone datą 5 VI 1930 r., nr 3043.[]
  21. AAŁ, APK, sygn. 145, b.n., b.d. Na piśmie tym widnieje tylko 20 podpisów, ale na innych ponad 100. Łącznie można zaryzykować twierdzenie, na prośbie o pozostawienie parafianom ich proboszcza podpisało się około 1500 osób. Liczba możliwa, ponieważ parafia Góra św. Małgorzaty z Leśmierzem w tamtych czasach liczyła około 9000 wiernych. Liczba zebranych podpisów świadczyła o przywiązaniu parafian do proboszcza Suchańskiego.[]
  22. Por. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 3340, z 23 VI 1930 i 23 VI 1930 r. Jako ciekawostkę podajemy zestawienie, jakie przedłożył ks. Suchański o finansach: „W związku z pismem z dnia 22 października 1931 r. za L. 6013 komunikuję, że w Górze św. Małgorzaty za czas od 1 I do 1 VII 1930 roku z czynności duszpasterskich osiągnąłem dochodów w wysokości 2500 złotych, którą to sumę wykazałem w zeznaniu o dochodzie, złożonym z dniu 30 kwietnia 1931 r. w Ekspozyturze Urzędu Skarbowego w Tomaszowie”. Zob. tamże.[]
  23. Informację tę przekazał łódzkiemu Biskupowi Dziekan katolicki z Dowództwa Okręgu Korpusu NR IV. Zob. AAŁ, sygn. 145, nr 52, z 25 czerwca 1936 r.[]
  24. Por. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 1084, z 20 III 1937 r.[]
  25. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 1319 (nr akt paraf. 114), z 15 III 1937 r. i nr 1569, z 27 IV 1937 r.[]
  26. Por. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 3493, z 26 VIII 1937 r. i nr 867, z 28 II 1937 r.[]
  27. AAŁ, APK, sygn. 145, nr 3851, z 14 IX 1938 r.[]
  28. Archiwum ITS, dok. nr 9928836.[]
  29. Zob. E. Chart, Zmarli Polacy w Dachau, dz. cyt., s.239. W. Jacewicz, J. Woś, Martyrologium polskiego duchowieństwa…, dz. cyt., z. 2, s. 261.[]
  30. Archiwum ITS, dok. nr 9931948.[]
  31. L. Bujacz, Obóz koncentracyjny…, dz. cyt, s. 54.[]
  32. Jedną z żyjących osób, które pamiętają ks. prał. Suchańskiego, jest Franciszek Grzelak ze Sług. Mówi o nim: „Pamiętam Prałata z opowiadań moich rodziców. Przecież Stryjo [ks. W. Grzelak –– przyp. aut.] w czasie kiedy ks. Suchański był proboszczem, poszedł do Seminarium. Był nie tylko szlacheckiego rodu, ale przede wszystkim szlachetnym człowiekiem”. F. Grzelak, Ks. S. Suchański, [w:] MSPGśM, Ks. S. Suchański, b.n., z 20 XI 2912 r., mps.[]
  33. Tablicę tę poświęcił podczas wizytacji kanonicznej bp łowicki A. Dziuba dokładnie w 70. rocznicę śmierci ks. Władysława Grzelaka (+30 IX 1942 r.). Fundatorami tej tablicy byli kapłani pochodzący z parafii Góra św. Małgorzaty (obecnie jest to sześciu żyjących – przyp. aut.).[]