Ks. Leon Lipiński 1897–1939

Ksiądz Leon Lipiński 1897–1939

Proboszcz parafii Biała – zabity jako zakładnik

Ks. Leon Lipiński, Męczennik II wojny światowej. Fot. ks. Mirosław Jagiełło

1. Pierwsze lata życia

Ksiądz Leon Lipiński objął urząd proboszcza parafii w Białej 19 czerwca 1937 r. Urodził się 19 stycznia 1897 r. w Łodzi. Jego rodzicami byli Wiktoria z Solarków i Stanisław Lipiński. O trudnym dzieciństwie pisze następująco:

„Ojciec mój na utrzymanie rodziny składającej się z czterech osób zarabiał ciężką pracą fizyczną i przy oszczędnościach krwawy pot poświęcał na wykształcenie moje; pracował w fabryce Leonarda w Łodzi jako zwykły robotnik. Przy materialnej pomocy dobrych ludzi ukończyłem w r. 1914 czteroklasowe progimnazjum Polskie p. J. Radwańskiego w Łodzi. Rok szkolny 1914/15 miałem stracony z powodu trudnych warunków życiowych w nowej wojnie europejskiej. Od r. 1915 do r. 1917 dzięki materialnej pomocy Najczcigodniejszego Ks. Biskupa Tymienieckiego, ówczesnego mego proboszcza, uczęszczałem do klasy piątej i szóstej II Polskiego Gimnazjum w Łodzi p. A. Witanowskiej. Z przyczyn ode mnie niezależnych zmuszony byłem opuścić ławę szkolną, nie dokończywszy klasy szóstej i pracować na utrzymanie siebie, finansując zarazem materialnie rodziców i uczącego się starszego brata. Dzięki troskliwej opiece (nad) losem moim Najdostojniejszego Ks. Biskupa Tymienieckiego i Ks. Prałata Malinowskiego, ówczesnego mego ks. prefekta w stosunkowo bardzo krótkim czasie otrzymałem posadę w magistracie łódzkim […], gdzie pracowałem […] w charakterze pomocy, a później samodzielnego kontrolera piekarni miejskiej”.1

W 1919 r. został powołany do odbycia służby wojskowej. Po jej ukończeniu (22 lipca 1921 r.) kontynuował naukę w łódzkich placówkach. W 1923 r. otrzymał świadectwo dojrzałości przy seminarium duchownym w Łodzi, następnie – uzyskawszy potrzebne opinie i zaświadczenia, przedłożył je władzom seminarium2 i jak sam napisał o sobie w „Życiorysie” z 26 listopada 1926 r.3 – powiększył grono kleryków uczelni, której istnienie datuje się na 1921 r.

2. Kapłaństwo

Po otrzymaniu święceń kapłańskich 25 grudnia 1926 r.4 w łódzkiej katedrze (były to piąte od powołania diecezji łódzkiej święcenia i jedne z pierwszych w nowej świątyni, która została katedrą nowej diecezji) został mianowany najpierw prefektem Publicznej Szkoły Powszechnej w Grabowie5, a potem szkół ponadgimnazjalnych. Dnia 26 września 1927 r. był translokowany na takie samo stanowisko do Sulejowa,6 a rok później do Ozorkowa, również jako prefekt.7 Tam również duszpasterzował przy kaplicy Najświętszego Serca Jezusowego Sióstr Urszulanek jako kapelan.8 W 1929 r. został prefektem szkół w parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim.5 17 lipca 1931 r. napisał do Biskupa pismo z prośbą o przeniesienie na inną parafię. Od 18 lipca 1931 r. ks. Leon pełnił już służbę w Tuszynie,9 skąd po trzech miesiącach został przeniesiony na Retkinię, zastępując w posłudze chorego proboszcza ks. Adama Nowaka.10 Od 12 marca 1932 r. służył w parafii Stróża.11

Na mocy pisma z dnia 20 maja 1937 r. miał zostać przeniesiony ze Stróży do parafii w Żeroniach.12 Prosił jednak o inną placówkę, gdyż jak argumentował: „przeniesienia mnie do parafii Żeronie […] przyjąć nie mogę dla następujących racji: w Struży w nader przykrych warunkach duszpasterzuję z górą pięć lat i za pracę moją nie powstydzę się ani ja, ani Diecezja, przeto sądzę, że mogę spodziewać [się] słusznego awansu z parafii Struża”,13 Ostatecznie otrzymał nominację do parafii w Białej.14

3. Proboszcz parafii Biała

Nominacja na probostwo w Białej.  Z zasobów AAŁ

Rozpętana przez Niemców II wojna światowa zastała ks. Leona w parafii Biała. W pierwszych dniach kampanii wrześniowej, po oporze, jaki stawili Polacy w bitwie nad Bzurą,15 w Białej doszło do strasznej tragedii. W publikacjach poświęconych bitwie napisano, że „pamięć o tamtych wydarzeniach nadal kształtuje świadomość historycznej zagłady siedemnastu mieszkańców Białej, w tym księdza Leona Lipińskiego, proboszcza wsi”.16 W kultywowaniu tej pamięci na szczególną uwagę zasługuje postawa byłej dyrektor szkoły Magdaleny Hauke, która w rozmowie z piszącym te słowa powiedziała, że „pamięć o tamtych czasach nie byłaby możliwa, gdyby nie było bardzo dobrej współpracy parafii, a szczególnie ks. proboszcza kanonika Stanisława Ochotnickiego ze szkołą”.17

Troska o historyczną pamięć w Białej podyktowana jest jeszcze jednym faktem. Otóż, w czasie II wojny światowej na terenie parafii Biała Niemcy hitlerowskie urządziły filię łódzkiego obozu Arbeitsbetrieb w Dzierżązni, gm. Biała, pow. Łódź.18 Celem utworzenia takiego obozu było „przyuczenie dziewcząt do prac u niemieckich bauerów”.19 Na terenie szkoły znajduje się specjalna Izba Pamięci Narodowej, w której przechowywane są wszystkie zachowane pamiątki z tamtych lat.20

Współcześni mieszkańcy Białej kultywują pamięć o jeszcze jednym bolesnym wydarzeniu z historii ich miejscowości: męczeńskiej śmierci majora Jana Czecha. 27 kwietnia 2012 r. w Szkole Podstawowej w Białej odbyła się uroczystość, której nadano znamienny tytuł: Katyń… ocalić od zapomnienia. Na terenie szkoły posadzono Katyński Dąb Pamięci oraz odsłonięto tablicę dla uhonorowania ofiary zbrodni katyńskiej, majora Jana Czecha21.

Wśród wszystkich znaków pamięci historycznej w Białej na szczególną uwagę zasługuje napis na szkole. W ten sposób ojcowie wsi zadbali o edukację młodego pokolenia. Oto tekst inskrypcji:

„OPRAWCY HITLEROWSKIEGO WEHRMACHTU

11 WRZEŚNIA 1939 R. BESTIALSKO ZAMORDOWALI MIESZKAŃCÓW WSI BIAŁA

FELIKS ADAMCZEWSKI L. 60

STANISŁAW GABRIELSKI L. 60

JÓZEF KACZMAREK L. 60

FRANCISZEK KLIMKIEWICZ L. 47

KAZIMIERZ KLIMKIEWICZ L. 14

TOMASZ KRÓLIKOWSKI L. 45

ZYGMUNT KRÓLIKOWSKI L. 17

STANISŁAW LEWANDOWSKI L. 31

KSIĄDZ – LEON LIPIŃSKI L. 41

MICHAŁ MATUSZEWSKI22

ADAM OLCZAK L. 22

FRANCISZEK OLESIENKIEWICZ L. 41

JAN OLESIENKIEWICZ L. 23

ALEKSY PIJANOWSKI L. 34

FELIKS PIJANOWSKI L. 51

NIEZNANY MĘŻCZYZNA

W DOWÓD PAMIĘCI SPOŁECZEŃSTWO GMINY ZGIERZ 11 WRZEŚNIA 1985 R.”.23

Przy kościele na kamiennej tablicy widnieje następująca inskrypcja:

„OFIAROM ZBRODNI

POPEŁNIONYCH W LATACH

II WOJNY ŚWIATOWEJ

MIESZKAŃCY PARAFII BIAŁA”.24

Do metalowych profili, wychodzących spod tablicy, przymocowane są mosiężne tabliczki z imionami i nazwiskami osób pomordowanych w czasie II wojny światowej (łącznie 49).25 Jedna z nich poświęcona jest ks. Leonowi Lipińskiemu.

Tablica upamiętniająca śmierć 17 mieszkańców Białej. Z zasobów szkoły w Białej.

W literaturze przedmiotu często wymieniane jest nazwisko ks. Leona. Najwcześniej z martyrologią księży w latach 1939–1945 zapoznać się było można w licznie wydawanych pismach urzędowych kurii łódzkiej, która podczas II wojny światowej straciła około 160 kapłanów, prawie połowę stanu liczebnego duchowieństwa. Pierwszą informację przekazały „Wiadomości Diecezji Łódzkiej” z marca 1946 r. Można tam przeczytać: „Ks. Lipiński Leon – proboszcz parafii Biała – zabity jako zakładnik”.26 Sześć lat później ks. Tadeusz Graliński podał szerszą informację o męczennikach, którzy zginęli w niemieckich obozach koncentracyjnych (według tego przekazu zamordowano 113 kapłanów), zmarli „na skutek działań wojennych, rozstrzeliwań i innych represji stosowanych przez niemieckich najeźdźców”.27 (zginęło 12 księży); „zmarli śmiercią naturalną w ciężkich warunkach okupacji i prześladowań niemieckich”.24 (16 kapłanów). W tych samych „Wiadomościach” w 1951 r. ks. Tadeusz Graliński o proboszczu z Białej napisał: „Ks. Leon Lipiński, proboszcz parafii Biała, ur. w Łodzi 19 stycznia 1897, wyświęcony w Łodzi 25 grudnia1926 r., zabity przez Niemców granatami wraz z 16 mieszkańcami Białej w mieszkaniu Pabjańczyka28 11 września1939 r.”.29

Z kolei te same „Wiadomości” trzy lata później (1954 r.) w Martyrologium kapłanów diecezji łódzkiej informację o śmierci księdza Leona przekazały w następującym brzmieniu: „11 września 1939 r. został zabity przez hitlerowskich najeźdźców granatami wraz z 16 mieszkańcami wsi Biała ks. Leon Lipiński, proboszcz parafii Biała”.30

Dom Pabijańczyka, w którym rozstrzelano 17 mieszkańców Białej. Z zasobów AAŁ.

 

Kolejnym świadectwem są dane zamieszczone na stronie internetowej miasta Zgierz:

„11 września, w dniach największego natężenia Bitwy nad Bzurą, niemieccy okupanci z formacji SS wypędzili z domów wszystkich mieszkańców ul. Kościelnej w Białej i spędzili na rynek, gdzie odliczyli mężczyzn i 16 osób zaprowadzili i zamknęli w domu Pabjańczyka. Następnie do mieszkania rzucali granaty, a tych, którzy tę akcję przeżyli, dobijano z pistoletów. Zginął w ten sposób m.in. ks. proboszcz Leon Lipiński. Z masakry ocalała tylko jedna osoba – zbroczony krwią p. Stopczyk, którego Niemcy uznali za martwego. Zwłoki pochowano w wielkim dole wykopanym na posesji za oborą – ciała wleczono tam hakami. Dopiero po kilku dniach pozwolono na ich godny pochówek. Tamtą zbrodnię upamiętnia tablica z nazwiskami ofiar wykonana na ścianie frontowej szkoły”.31

W latach dwudziestych XXI w. Anna Jagodzińska w  swojej pozycji: „Niezłomni. Wierni Bogu i Ojczyźnie” uwypukliła jeszcze jeden wątek z życia ks. Lipińskiego. Opisując eksterminację polskiego społeczeństwa, a przede wszystkim polską inteligencję przez niemieckiego okupanta zaznaczyła, że Niemcy już w pierwszych dniach wojny zaczęli walkę z duchowieństwem na ziemi łódzkiej. „W diecezji łódzkiej w czasie barbarzyńskich nalotów Luftwaffe 4 września 1939 roku zmarł w Woli Kamockiej , ciężko ranny odłamkiem bomby, ks. Roman Kaczmarek, prefekt Łasku. [… W Drzewicy 9 września został rozstrzelany przez Niemców wikariusz parafii ks. Antoni Daleciński. W Białej 11 września 1939 roku zginął zabity granatami ks. Leon Lipiński”.32

Nieocenionym pisemnym świadectwem zbrodni z 11 września 1939 r. jest wspomnienie ówczesnego wójta gminy Biała, Józefa Klimkiewicza:

„Podczas egzekucji w Białej w dniu 11 września 1939 r. nie było mnie w domu. Opowiadał mi o niej ocalały z pogromu Wawrzyniec Stopczyk. Z jego relacji wynika, że w dniu 11 września Niemcy łapali Polaków z ulicy Kościelnej, kogo tylko spotkali i zabrali ich na rynek. Kobietom kazali siedzieć w przydrożnym rowie. Był tam też Broks. Przemówił on do żołnierzy w języku niemieckim i jego zwolnili. Po kilku minutach zaprowadzili złapanych mężczyzn do murowanego domu Pabjańczyka w ulicy Kościelnej. Do mieszkania rzucili granaty. Kiedy wpadły granaty, ksiądz proboszcz Lipiński upadł na łóżko i przewrócił Storczyka, zalewając go jego własną krwią. W ten sposób ksiądz zasłonił Stopczyka, który nie odniósł żadnych obrażeń”.33

W Auschwitz polski ksiądz o. Maksymilian Kolbe dobrowolnie oddał życie za skazanego na śmierć głodową Franciszka Gajowniczka,34 w Białej miejscowy proboszcz ks. Leon Lipiński swoim ciałem zasłonił przed raniącymi śmiertelnie odłamkami granatów Wawrzyńca Stopczyka. Obydwaj uratowani – F. Gajowniczek i W. Stopczyk – zaświadczają o heroicznej miłości dwóch polskich kapłanów do Boga i drugiego człowieka.

Dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej podają więcej szczegółów na temat tej zbrodni. Przebieg zdarzeń na ich podstawie M. Hauke relacjonuje następująco:

„Według dokumentu IPN Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – Stanisław Lewandowski, Jan Olesienkiewicz, Franciszek Olesienkiewicz zostali zastrzeleni w bramie i na podwórzu posesji Pabjańczyka przy próbie ucieczki, gdy byli prowadzeni z całą grupą mężczyzn. Natomiast Aleksy Pijanowski, Feliks Pijanowski i Feliks Adamczewski zostali zastrzeleni koło swoich zabudowań. Wiedzieli, co ich czeka i podobno prosili Niemców, aby śmierć była w ich domu Michał Matuszewski (kościelny) został ranny i uciekł z domu Pabjańczyka, kierował się do plebanii i w drodze (?) zabity (różne wersje co do miejsca).

Wszystkich mężczyzn Niemcy zamordowali tego samego dnia – 11 września w wyniku jednej zbrodniczej akcji przeciwko mieszkańcom Białej, dlatego łączy się ich nazwiska, choć nie wszyscy faktycznie zginęli w domu Pabjańczyka”.35

W dalszej relacji Józefa Klimkiewicza dowiadujemy się, że „za oborą u Pabjańczyka wykopano wielki dół, gdzie hakami zawleczono ciała zamordowanych. Jako wójt gminy udałem się do magistratu w Zgierzu z prośbą o pozwolenie na pochowanie zabitych na cmentarzu parafialnym. Zezwolenie otrzymałem, ale upłynęło już 10 dni od egzekucji i odkopane zwłoki trudne były do rozpoznania. Odkopywał je Franciszek Politański.

Poszczególne rodziny pochowały swoich pomordowanych bliskich w odrębnych grobach na cmentarzu parafialnym”.36

Dzięki staraniom byłego wójta gminy Biała Józefa Klimkiewicza znane jest miejsce pochówku ks. Leona Lipińskiego.

Grób ks. Lipińskiego na cmentarzu w Białej. Fot. ks. Mirosław Jagiełło

W aktach Kurii Łódzkiej znajduje poświadczenie o śmierci i pochówku ks. Leona Lipińskiego, datowane na 12 października 1939 r.37

Poświadczenie śmierci ks. Leona Lipińskiego. Z zasobów AAŁ

 

Pamięć o świętym Męczenniku i pozostałych pomordowanych przez niemieckich hitlerowców w dniu 11 września 1939 r. jest wciąż żywa. Świadczą o tym pieczołowicie przechowywane stare fotografie domu Pabjańczyków, w którym Niemcy dokonali mordu. Posesję tę właściciele rozebrali, na jej miejscu postawiono nową. Pamiątkową tablicę memoratywną, która wisiała na starym budynku, zawieszono wewnątrz szkoły. Wszystkich odwiedzających jej mury wita napis:

„W tym budynku w dniu 11 września 1939 r. żołdacy niemieccy w bestialski sposób zamordowali 16 obywateli wsi Biała. Społeczeństwo miejscowe pragnąc uczcić pamięć Męczenników potomnym ich nazwiska przekazuje:38 […] Cześć ich Męczeńskiej Pamięci”.39

W górnej środkowej części tablicy widnieje krzyż.

Oprócz szkolnej Izby Pamięci, grobów pomordowanych na miejscowym cmentarzu, tablicy z domu, w którym dokonano mordu i instalacji przed kościołem – miejscowy proboszcz, ks. Stanisław Ochotnicki40 zapewnia o dozgonnej pamięci swojej i mieszkańców, wyrażonej udziałem we wspólnej modlitwie i mszy świętej wotywnej:

„Każdego roku, 11 września, odprawiam mszę świętą za ofiary hitlerowskich zbrodni, a na pierwszym miejscu zawsze wymieniam ks. Leona”.41

„Nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13).42

  1. Archiwum Archidiecezji Łódzkiej (dalej: AAŁ), Akta personalne księży (dalej: APK), sygn. 73, b.n., z 3 IX 1926 r.[]
  2. Zob. np. AAŁ, APK sygn. 73, nr 13, z 30 IX 1915 r.[]
  3. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 3, z 26 XI 1926 r.[]
  4. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, Karta rejestracyjna, b.n., z 1 I 1928 r.[]
  5. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 3514, z 16 VIII 1927 r.[][]
  6. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 5099, z 27 X 1927 r. i Karta rejestracyjna, b. n., z 1 I 1928 r.[]
  7. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 3015, z 22 VII 1929 r.[]
  8. Zob. tamże.[]
  9. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 3751, z 17 VII 1931 r.[]
  10. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 6068, z 22 X 1931 r.[]
  11. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 1567, z 12 III 1932 r. Z parafii Stróża zachował się interesujący list Piotra Lipińskiego, brata ks. Leona, mieszkającego w Rogóźnie Wielkopolskim, skierowany do biskupa w sprawie przeniesienia ks. Leona ze Stróży na parafię w Łodzi lub bliżej Sieradza albo Kalisza. Podyktowane to było troską o rodziców: „U mego brata ks. Leona Lipińskiego w Stróży zamieszkują moi Rodzice, oboje już w podeszłym wieku. Ojciec prawie nie widzi na oczy. Pragnąłbym bardzo moich rodziców, jak i brata […] odwiedzić, [lecz], aby dostać się do Stróży trzeba 2 dni czasu stracić na podróż w 1 stronę. […] Brat mój jest w Stróży proboszczem przeszło 2 lata” – pisał brat księdza – „Z parafii jest dość zadowolony i zdołał przez ten czas, jak pisze w listach i co osobiście mogłem zaobserwować, zaskarbić sobie sympatię parafian, a wśród nich i miejscowej inteligencji. Nie narzeka również na biedę, bo Pan Bóg pobłogosławił mi w mej pracy adwokackiej, że mogę Jemu, jak i Rodzicom posłać pieniądze na zaspokojenie wszelkich niedoborów budżetowych”. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 1648, z 16 IV 1934 r. Gdy obaj synowie byli mali, ich ojciec „zarabiał ciężką pracą fizyczną i przy oszczędnościach krwawy pot poświęcał na [ich] wykształcenie” (pismo z 3 IX 1921 r.).[]
  12. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 1841, z 20 V 1937 r.[]
  13. AAŁ, APK, sygn. 73, nr 422, Kancelaria parafii Stróża, z 24 V 1927 r.[]
  14. Zob. AAŁ, APK, sygn.73, nr 2532, z 19 VI 1937 r.[]
  15. Na temat tej bitwy zob. W. Grąbczewski, Skrwawiona Bzura i inne opowieści, Łęczyca 2012, s. 78; Bohaterowie bitwy nad Bzurą w naszej pamięci. Praca zbiorowa, red. T. Poklewski-Koziełł, Łęczyca 2009; T. Jurga, Bitwa nad Bzurą w 1939 roku, Warszawa, dr. 1967. O działaniach w czasie bitwy nad Bzurą w Modlnej i Solcy zob.: H. Wójcik, Kwatery wojskowe żołnierzy polskich z 1939 roku na cmentarzach w Solcy Wielkiej i Modlnej, [w:] Gmina Ozorków. Historia i współczesność, red. L. Sztompka, Ozorków 2014, s. 173–189. Zob. T. Stolarczyk, Dzieje współczesności na obszarze dzisiejszej gminy Ozorków. II wojna światowa. Bitwa nad Bzurą, [w:] Gmina Ozorków…, dz. cyt., s. 45–80 (szczególnie s 51–53).[]
  16. M. Hauke, Ks. L. Lipiński, [w:] Materiały Stowarzyszenia Przyjaciół Góry św. Małgorzaty (dalej: MSPGśM), Ks. L. Lipiński , b.n., z 4 VII 2012 r., mps.[]
  17. M. Hauke, Ks. L. Lipiński, [w:] MSPGśM), Ks. L. Lipiński , b.n., z 4 VII 2012 r., mps.[]
  18. Z dziejów Obozu Pracy dla Małoletnich w Dzierżąznej (Gmina Zgierz). Praca zbiorowa, „Zgierskie Zeszyty Regionalne” 5/2010, s. 1–271 [nadbitka].[]
  19. Tamże, s. 2–278.[]
  20. Tamże, s. 1–271. Zob. też M. Hanke, Dzieje Izby Pamięci Narodowej w Dzierżąznej i kronika zjazdów byłych więźniarek filii niemieckiego obozu koncentracyjnego dla nieletnich, „Zgierskie Zeszyty Regionalne” 5/2010, s. 21–297 i n.; zob. też folder: Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Szkole Podstawowej Biała (dalej: AIPNwSPB), Gmina Zgierz, z 18 VI 2012 r.[]
  21. Więcej na ten temat zob. na stronie: http://www.gmina.zgierz.pl/cms2/infoserwis_main/popup.php?artid=23974, dostęp 22 IX 2014 r.: „Major Jan Czech […] ur. 24.04.1890 r. w Radziechowach k/Żywca. […] Jako oficer IV Okręgu Korpusu w Łodzi przyjechał wraz z kolegami w okolice Zgierza szukać wybranki serca. Tu poznał Helenę Biernaciakównę. […] Młode małżeństwo zamieszkało w Woli Branickiej (wieś leżąca blisko Białej, stąd pamięć o Majorze – przyp. aut.), skąd pochodziła Helena. […] Po mobilizacji w sierpniu 1939 r. […] brał udział w kampanii wrześniowej po 17.09.1939 r. wzięty do niewoli przez Armię Czerwoną. […] Zamordowany został strzałem w tył głowy przez NKWD w Charkowie w 1940 r.”. R. XX, 5 /2012, s. 7. Na temat uroczystości zob. także: M. Hauke, Katyński dąb pamięci, „Niedziela” 22/2012.[]
  22. Na tablicy nie podano wieku zmarłego.[]
  23. Fot. M. Jagiełło. Ks. L. Lipiński, [w:] MSPGśM, Ks. L. Lipiński, b.n., z 21 VI 2012 r., mps.[]
  24. Tamże.[][]
  25. Wyżej wyrażono opinię, że życiorys każdej z zamęczonych osób zasługuje na odrębne opracowanie, co nie jest celem tej pracy. Autora interesuje przede wszystkim postać Kapłana-Męczennika i jemu poświęcone zostanie więcej miejsca. Należy jednak pamiętać o wszystkich Męczennikach, których imiona i nazwiska wypisane zostały na tabliczkach. Byli to: Stanisław Lewandowski, Zygmunt Królikowski, Stanisław Błaszczyk, Tomasz Królikowski, Jan Olesienkiewicz, Szczepan Ostrowski, Stanisław Wojciechowski, Tomasz Modliński, Adam Olczak, Feliks Adamczewski, Stanisław Krysicki, Józef Kociszewski, Lucjan Złotowski, Józef Stępniak, Michał Matuszewski, Stanisław Jurkowski, Antoni Sujecki, mjr Jan Czech ,Feliks Chudzicki, Aleksy Pijanowski, Stefan Banasiak, Stanisław Gabryjelski, Franciszek Klimkiewicz, Jan Kasiński ,Feliks Pijanowski, ksiądz Leon Lipiński, Aleksy Bakalarski, Aleksander Niewiadomski, Franciszek Bartczak, Wacław Szczepaniak, Józef Gałecki, Józef Kaczmarek, Franciszek Olesienkiewicz, Jakub Błaszczyk, Kazimierz Klimkiewicz, Andrzej Szczepaniak, Stefan Świderski, Anna Szczepaniak, Karol Kozielski, Stanisław Politański, Kazimierz Jóźwiak, Ignacy Jóźwiak, Nieznany Mężczyzna, Zygmunt Kaczmarek, Wojciech Błaszczyk, Józef Kozielski i Adam Kierzkowski. Obecny proboszcz ks. Mariusz Lampa przekazał informację, że liczba tabliczek ciągle się powiększa, gdyż po śmierci kogoś bliskiego z tamtych czasów, najbliżsi zmarłego przynoszą tabliczki z jego imieniem i nazwiskiem. Zob. M. Lampa, Ks. L. Lipiński, [w:] MSPGśM, Ks. L. Lipiński, b.n., z 14 VII 2016 r., mps.[]
  26. „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie” (dalej: WDŁ), R. XX, 1/1946 r., s. 21.[]
  27. WDŁ, R. XXV, 8–9/1956, s. 271.[]
  28. W literaturze przedmiotu nazwisko Pabjańczyka pisane jest w dwóch formach: przez „i” lub przez „j”. IPN używa pierwszej formy, czasopisma zamiennie. Według informacji zebranych podczas kwerendy „dzisiaj rodzina używa pisowni przez “j”. Zob. M. Hauke, Ks. L. Lipiński, [w:] MSPGśM, Ks. L. Lipiński, b.n., z 18 VII 2016 r., mps. W niniejszej publikacji przyjęto pisownię przez „j”.[]
  29. Tamże. Z podaną wyżej informacją często wiążą się problemy z liczbą wtedy pomordowanych (16 lub 17 osób). Przyczyny takiego stanu należy upatrywać w fakcie powoływania się na śmierć księdza Lipińskiego. „Zginęło 16 w tym (i) ks. Piński”. Fakty przemawiają za liczbą 16 – taka jest inskrypcja na szkole, tak również mówią dokumenty IPN. Zob. też: M. Hauke, Ks. L. Lipiński, [w:] MSPGśM, Ks. L. Lipiński, b.n., z 14 VII 2012 r., mps. Autorka potwierdza liczbę 16 zamordowanych mężczyzn mieszkańców Białej („w tym ks. Lipiński”).[]
  30. WDŁ, R. XXVIII, 10–12/1954, s. 274 (br. aut.).[]
  31. http://cms.miasto.zgierz.pl/index.php?page=wrzesien-1939&hl=pol, dostęp 13 IV 2016 r.[]
  32. A. Jagodzińska, NIEZŁOMNI. Wierni Bogu i Ojczyźnie, Archidiecezjalne Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 2018, s. 30. Szkoda tylko, że autorce nie był znany fakt, iż ks. Leon Lipiński zginął ratując drugiego człowieka – świadka tego zdarzenia. Może warto było napisać tę monografię, by pamięć o tym kapłanie i poświęcenia przez niego własnego życia za drugiego człowieka przetrwała wieki.[]
  33. Relacja z: AIPNwSPB.[]
  34. Zob. W. Zaleski, Święci na każdy dzień, Warszawa 1998, s. 468–473.[]
  35. M. Hauke, Ks. L. Lipiński, [w:] MSPGśM, Ks. L. Lipiński, b.n., z 14 VII 2012 r., mps. Relacja na podstawie dokumentów IPN Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Łodzi, Piotrkowska 94, nr akt S 24/10/Zn., Postanowienie o umorzeniu śledztwa, z 15 VI 2010 r. Więcej informacji na ten temat można uzyskać w AIPNwSPB.[]
  36. AIPNwSPB, [relacja Józefa Klimkiewicza], mps.[]
  37. Zob. AAŁ, APK, sygn. 73, b.n., z 12 X 1939 r.[]
  38. Nazwiska przytoczono wyżej.[]
  39. Tablica pamiątkowa na ścianie wewnątrz szkoły.[]
  40. Pracował w parafii od 1988 r.[]
  41. S. Ochotnicki, Ks. L. Lipiński, [w:] MSPGśM, Ks. L. Lipiński, b.n., z 12 VI 2012 r., mps.[]
  42. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Poznań–Warszawa 1971, s. 1234.[]