Ks. Józef Palinceusz 1903–1942

Ksiądz Józef Palinceusz 1903–1942

Został On zadenuncjowany przez ucznia gimnazjum Gacparego, folksdojcza z Łęczycy

Ksiądz Józef Palinceusz (1924 r).  Z zasobów AAŁ

Wiktoryn Grąbczewski, łęczycanin (rocznik 1929), przedwojenny uczeń Szkoły Powszechnej nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łęczycy, aresztowanie swojego nauczyciela religii wspominał następująco:

„Ś.P. Prefekt Gimnazjum Koedukacyjnego im. Piramowicza w Łęczycy: KS. JÓZEF PALINCEUSZ, z parafii św. Andrzeja w Łęczycy został zabrany z domu parafialnego w 1940 r. przez łęczyckie gestapo. Został On zadenuncjowany przez ucznia gimnazjum Gacparego, folksdojcza z Łęczycy. Brał czynny udział w aresztowaniu swojego ks. profesora, Palinceusza. Ksiądz prefekt nie powrócił już nigdy do Łęczycy, został zamordowany w Dachau w Niemczech. Jak mi wiadomo, ww. uczeń pochodzenia niemieckiego, był nie tylko bojkotowany przez uczniów naszego gimnazjum, ale także jego koledzy Niemcy, którzy byli uczniami naszego gimnazjum przed rokiem 1939 (katolicy), nie podawali mu ręki i nie przyjaźnili się z nim. Ręka sprawiedliwości dosięgła Gacparego, gdyż zginął na froncie wschodnim zimą 1943 r.”.1

Józef Palinceusz urodził się 14 lutego 1903 r. we wsi Ciechomin niedaleko Opoczna, z rodziców Andrzeja i Józefy z Wachów. Został ochrzczony w parafii Skórkowice. W curriculum vitae napisał:

„[…] do 11 roku życia wychowywałem się pod okiem rodziców, skąd wyniosłem staranne wychowanie i początki nauki. Ponieważ we wsi naszej nie było szkoły, więc uczyłem się pod kierownictwem brata, a następnie stryja, który uczył prywatnie dzieci z wioski. Kiedy do wsi naszej przyszli żandarmi rosyjscy, chowaliśmy się do piwnic, aby nas na tak gorącym uczynku nie zeszli”.2

Naukę kontynuował w gimnazjum św. Stanisława Kostki w Końskich, a potem w Piotrkowie. W 1920 r. wstąpił do wojska, zwolniony ze służby wojskowej ze względu na wiek, rozpoczął dalsze kształcenie w seminarium duchownym w Łodzi, co wspomina następująco:

„Kiedy to w roku 1920 Bolszewicy zagrażali stolicy Polski, Warszawie, czując się synem zmartwychwstałej Ojczyzny wstąpiłem do wojska dnia 17go lipca tegoż roku. P. K. U. w Piotrkowie przeznaczyła mię do 202 p. ochotniczego pułku. […] Tutaj przebyłem do dnia 17 listopada, skąd byłem zwolniony jako uczeń. […] idąc za głosem sumienia wstąpiłem do Seminarium Duchownego w Łodzi 5-go września 1922 r.”.3 Święcenia kapłańskie przyjął 2 października 1927 r. w Łodzi.4

Pierwszą parafią, w której pracował, był Rzgów, a pierwsze obowiązki to nauka religii. Dnia 13 września 1932 r. władza duchowna przeniosła ks. Palinceusza na Ziemię Łęczycką, z którą związał się już do końca życia. Otrzymał misję kanoniczną „do nauczania religji w Państwowem Seminarjum Nauczycielskiem im. Grzegorza Piramowicza w Łęczycy”.5

Uczniowie Państwowego Seminarium Nauczycielskiego im. G, Piramowicza w Łęczycy, gdzie katechetą był ks. J. Palinceusz. Z zasobów AAŁ 6

 

Praca katechety stała się głównym zajęciem młodego księdza. Wykonywał ją z wielkim oddaniem i miłością do młodzieży, a kolejne szkoły upominały się o niego. Jeszcze w 1932 r. Łęczyckie Towarzystwo Oświatowe zwróciło się do kurii biskupiej w Łodzi o powierzenie ks. Palinceuszowi godzin religii katolickiej w gimnazjum przez nie prowadzonym.7 W rozkładzie parafialnych zajęć duszpasterskich na rok szkolny 1935/1936 podano, że ks. Palinceusz wykładał w Seminarium Nauczycielskim (jeden kurs seminaryjny), w Szkole Ćwiczeń (6 oddziałów) i wspomnianym wyżej gimnazjum (6 klas).

Wzorowe wypełnianie obowiązków duszpasterskich w Łęczycy zaowocowało kolejnymi nominacjami: ks. prefekt został „kapelanem Hufca Łęczyckiego”8 i kapelanem sióstr urszulanek – o tę kapelanię ksiądz prosił w odrębnym piśmie,9 na którym ówczesny biskup Włodzimierz Jasiński odręcznie dopisał, że tej posłudze błogosławi.10 Dnia 27 czerwca 1938 r. ks. Palinceusz został delegowany „[…] do Dozoru Szkolnego miasta Łęczycy w charakterze przedstawiciela Kościoła Rzymsko-Katolickiego”.11

W pierwszych dniach wojny ks. Palinceusz napisał błagalny list do biskupa Jasińskiego (ze względu na jego historyczną wartość treść listu podano w całości):

„Do Jego Ekscelencji Pasterza Diecezji Łódzkiej w Łodzi.

Prośba.

Najuprzejmiej proszę Waszą Ekscelencję o udzielenie mi jurysdykcji proboszczowskiej w parafii Łęczyca, gdyż Ksiądz Dziekan Tadeusz Urbański, jak również wikariusz Ludwik Kaczmarek są nieobecni od dnia 6 – IX – 39 r. tak, że życie parafialne całkowicie zamarło. Ponadto kościół parafialny w Łęczycy był zamieniony na chwilowe więzienie i jest mocno zanieczyszczony, gdyż więzieni załatwiali w kościele potrzeby fizjologiczne. Proszę więc bardzo o wskazówkę, co należy w tym wypadku uczynić. Nadmieniam, że władze niemieckie pragną, ażeby służba Boża odprawiała się w kościele normalnie. Najuprzejmiej proszę Waszą Ekscelencję o wskazówki i jurysdykcję do czasu unormowania sytuacji w Łęczycy. Całuję ręce Waszej Ekscelencji. Ks. Palinceusz”.12

Na marginesie pisma znalazł się dopisek biskupa Jasińskiego: „[… – słowo nieczytelne – przyp. aut.] adm. parochiae – (podpis nieczytelny) i data: 30/9/39”,13 co należy odczytać, że taką jurysdykcję ks. Józef otrzymał.

List ukazujący troskę ks. Palinceusza13. Z zasobów AAŁ

W marcu i kwietniu 1940 r. nastąpiły w Łęczycy masowe aresztowania inteligencji i duchowieństwa. „Zdarzały się coraz częstsze pobicia polskich chłopów przez niemiecką młodzież, która mieszkała przed wojną w naszym miasteczku. Zaczęto wywozić polskie dziewczęta i chłopców na roboty do Niemiec. Najgorsi okazali się nasi łęczyccy Niemcy, dawniejsi sąsiedzi. Wykorzystując swoje pochodzenie, donosili żandarmerii i gestapo na swoich sąsiadów, z którymi żyli w jednym mieście przez długie lata Zaczęły się aresztowania. Łęczyckie więzienie zapełniało się wskutek donosów”.14

Wśród represjonowanych znalazł się ks. Palinceusz, na którego, jak wspomniano wyżej, donos złożył uczeń folksdojcz. W maju 1940 r. ks. Palinceusz, wraz z wieloma łęczyckimi współtowarzyszami niedoli, został wywieziony do obozu koncentracyjnego, najpierw Mauthausen Gusen, później Dachau. O dramatycznej sytuacji syna-kapłana poinformowała biskupa `Włodzimierza Jasińskiego `Józefa Palinceusz, matka ks. prefekta. Treść listu jest bardzo wymowna, dlatego zacytowany zostanie w całości.

„Józefa Palinceusz

u. p. Rogulskiej

Warszawa

Ludna 5 m. 6

                                                                                            Jego Eminencja

Ks. Biskup Włodzimierz Jasiński

w Łodzi

Niżej podpisana przedstawiam gorąco poniższą prośbę

[…] syn mój ks. Palinceusz Józef został w maju ubiegłego roku aresztowany w Łęczycy i wywieziony do Gusen Mauthausen, a obecnie od jesieni znajduje się w Dachau.

(Adres: name: Palinceusz Josef geboren: am: 14 – 2 – 03 Gef. – Nr 22077 Block 26 Stube 3 Dachau 3K.

Ze względu na jego stan zdrowia, który już przed wojną był słaby i leczył się na płuca, jak również na to, że przebywa on w obozie koncentracyjnym dłuższy czas oraz na mój wiek 76 letniej, chorej matki, która przed śmiercią chciałaby się bardzo z synem zobaczyć, najuprzejmiej proszę Jego Eminencję o poczynienie starań we własnym zakresie jako zwierzchniej jego Władzy, by syn mój został zwolniony do Guberni Generalnej, gdzie znajdzie utrzymanie u swej rodziny.

Prośbę moją gorąco Jego Eminencji polecam i kreślę się

                                                                              z głębokim poważaniem

Warszawa, d. 23. II. 1941r. Palinceusz Józefa”.15

List matki potwierdza okoliczności aresztowania syna, które po 72 latach wyjawił Wiktoryn Grąbczewski, przedwojenny uczeń księdza i bezpośredni świadek wydarzenia. W swojej książce wspomina: „Pierwsi zostali aresztowani księża, lekarze adwokaci i nauczyciele. Wywieziono ich do obozu Dachau, skąd po pewnym czasie zaczęły przychodzić najpierw listy, a potem, w krótkim czasie, urny z prochami pomordowanych. Pierwsza urna, jaka zjawiła się w naszym miasteczku, zawierała prochy nauczyciela, pana Luxa, ojca zmarłej w 1939 r. na tyfus koleżanki mojej siostry. Urnę ojca złożono w grobie córki. Był to pogrzeb manifestacja, jakiego Łęczyca nie widziała. Uczestniczyli w tej żałobnej uroczystości prawie wszyscy mieszkańcy Łęczycy. Na cmentarzu byliśmy z całymi rodzinami, a dzwony w kościołach łęczyckich biły uroczyście i złowrogo przeciw tym, co zgotowali taki los naszym rodakom”.16 Przytoczyliśmy słowa świadka tej manifestacji, by pokazać, że nie wszyscy mają swoje groby, o których wiedziałaby rodzina. Matka ks. Palinceusza nie mogła zatrzymać się przy prochach swojego syna. Zostały rozrzucone w miejscu, którego nie znała. W. Jacewicz i J. Woś podali, że „Palinceusz Józef, prefekt łęczycki został osadzony w obozie koncentracyjnym w Dachau (nr obozowy 22077), gdzie zmarł 31 maja 1941 r.”.17

Zadziwiająca jest pamięć wśród łęczyckiej inteligencji o ks. Palinceuszu. Żywe wspomnienie o nim zachowała Lucyna Sztompka, nieżyjąca już dziś polonistka, dyrektorka łęczyckiego liceum, autorka kilku monografii o Łęczycy, a zarazem prezes Miłośników Ziemi Łęczyckiej. W rozmowie z autorem niniejszego opracowania wspominała wielu uczniów łęczyckich szkół, a wśród nich Kapłanów-Męczenników Ziemi Łęczyckiej: Jacobiego, Grzelaka, Palinceusza i Dzikowskiego ze Strzegocina.

Nazwisko ks. Palinceusza znajduje się na wielkiej, naściennej tablicy, wiszącej na frontonie łęczyckiego kościoła.

Według danych IPN, ks. Józef Palinceusz został więźniem Gusen Mauthasuen 26 czerwca 1940 r. Po sześciu miesiącach, 7 grudnia, został przetransportowany do Dachau, gdzie nadano mu numer 22 077. Zmarł 31 maja 1942 r.18 Urna z prochami księdza Palinceusza, nosząca numer 3730, została pochowana na cmentarzu Perlacher Forst.

  1. W. Grąbczewski, Ks. J. Palinceusz, [w:] MSPGśM, Ks. J. Palinceusz, b.n., z 16 II 2013 r., mps. Tę samą historię W. Grąbczewski opisał z większymi szczegółami w swojej książce. Zob. W. Grąbczewski, Skrwawiona Bzura…, dz. cyt., s. 78.[]
  2. AAŁ, APK, sygn. 152, b.n., b.d.[]
  3. Tamże. Należałoby w tym miejscu zapytać, która data wstąpienia do seminarium jest prawdziwa. Młody alumn w curriculum vitae napisał: „idąc za głosem sumienia wstąpiłem do seminarjum duchownego w Łodzi 5 go września 1922 r.” (AAŁ, APK, sygn. 152, b.n., b.d.), a w drugim (także curriculum): „[…] po ukończeniu klasy siódmej wstąpiłem do Seminajum Duchownego w Łodzi dnia pierwszego września 1921” (AAŁ, APK, sygn. 152, b.n., b.d.).[]
  4. Podobny problem z datowaniem pojawia się w przypadku daty otrzymania święceń. W dokumentach AAŁ występują dwie różne daty święceń kapłańskich: zgadza się dzień – 2 i miesiąc – październik. Natomiast problem występuje z rokiem: raz podawany jest 1928 r., innym razem 1927 r. Podpowiedzią nie będą tu wygłoszone zapowiedzi z 3 II 1927 r., ponieważ jego proboszcz, ks. Jan Zajączkowski napisał, że „nie ma do święceń [wyższych – przyp. aut.] żadnych przeszkód”. Zob. AAŁ, APK, sygn. 152, z 3 II 1927 r. Święcenia wyższe to także diakonat. Błąd (potem przepisywany) wkradł się w Karcie rejestracyjnej z 1 I 1928 r., która mówi o 1928 r. (AAŁ, APK, sygn. 152, b.n., z 1 I 1928 r.). W Życiorysie (b.n., b.d.) ks. Józef napisał: „święcenia kapłańskie otrzymałem w dniu 2gim października 1927 r.”.[]
  5. AAŁ, APK, sygn. 152, b.n., z 13 VIII 1932 r. (Wspomniana Karta rejestracyjna podaje datę 17 VIII 1932 r.).[]
  6. Zdjęcie wykonano 3 maja 1937 r. na Łęczyckim Rynku podczas uroczystości przekazania sztandaru Państwowego Koedukacyjnego Gimnazjum i Liceum w Łęczycy. Na czele Jan Olejniczak, uczeń klasy I Liceum. Zdjęcie z archiwum rodzinnego Zofii Macudzińskiej (Matias).[]
  7. AAŁ, APK, sygn. 152, nr 4663, z 27 VIII 1932 r.[]
  8. AAŁ, APK, sygn. 152, nr 1819, z 18 IV 1933 r.[]
  9. AAŁ, APK, sygn. 152, nr 1793, z 15 V 1937 r.[]
  10. Zob. AAŁ, APK, sygn. 152, nr 8646, z 17 V 1937 r. Oprócz zgody na kapelaństwo, ks. J. Palinceusz poprosił kurię o prawo binacji, by – jak napisał – mógł „wypełnić swój obowiązek jako prefekt i kapelan Sióstr Urszulanek (w podpisie: W wielkim szacunkiem i poważaniem całuję ręce Waszej Ekscelencji – ks. Józef Palinceusz)”. Tamże.[]
  11. Zob. AAŁ, APK, sygn. 152, nr 3976, z 27 VI 1938 r.[]
  12. AAŁ, APK, sygn. 152, nr 8626, z 30 IX 1939 r.[]
  13. Tamże.[][]
  14. Zob. W. Grąbczewski, Skrwawiona Bzura …, dz. cyt., s. 77–78.[]
  15. AAŁ, APK, sygn. 152, b.n., z 23 II 1941 r.[]
  16. W. Grąbczewski, Skrwawiona Bzura …, dz. cyt., s. 79.[]
  17. W. Jacewicz, J. Woś, Martyrologium polskiego duchowieństwa…, dz. cyt., z. 2, s. 249. Informację tę potwierdza E. Chart na s. 182. Nie ma natomiast nic o pobycie ks. Palinceusza w Dachau i śmierci u L. Bujacza.[]
  18. Archiwum ITS, dok. nr 1670423 oraz dok. nr 9928779.[]