Ks. Jan Drozdalski 1911–1942

Ksiądz Jan Drozdalski 1911–1942

[Umiłował] Krzyż. Relikwia ks. Jana Drozdalskiego

Jan Drozdalski przed wstąpieniem do seminarium Z zasobów AAŁ  Z zasobów AAŁ

Ksiądz Jan Drozdalski jest jednym z kilku Kapłanów-Męczenników związanych z parafią Góra św. Małgorzaty. 1 W „Życiorysie” z 12 lipca 1935 r. nakreślił swoją sylwetkę następująco:

„Urodziłem się 21 kwietnia 1911 r. w Leśmierzu, w parafii Góra św. Małgorzaty, z ojca Stanisława i matki Marii z Czaplińskich. Ochrzczony zostałem w kościele filialnym w Leśmierzu. Nauki elementarne zacząłem pobierać od 1918 roku w Szkole Powszechnej w Leśmierzu. Podczas uczęszczania do klasy drugiej przystąpiłem do Pierwszej Komunii Świętej. W roku 1924, opuściwszy szkołę elementarną, wstąpiłem do Państwowej Preparandy Nauczycielskiej w Ozorkowie. […] Wówczas w 1925 r., w dniu 19 marca z rąk J. E. ks. Bp Wincentego Tymienieckiego przyjąłem Sakrament Bierzmowania. […] W roku 1926 rozpocząłem dalsze pobieranie nauk w Państwowym Seminarium Nauczycielskim Miejskim im. Grzegorza Piramowicza w Łęczycy. W pięć lat później, w 1931 roku, otrzymawszy świadectwo maturalne, wstąpiłem do seminarium w Łodzi. Tu dn. 2 lutego 1932 r. nastąpiło włożenie sukni duchownej. Tonsurę otrzymałem 6 marca 1933 roku, a pierwsze dwa niższe święcenia […] w dn. 29 marca 1934 roku. Do dalszych dwóch święceń, tj. egzorcysty i akolity, przystąpiłem 10 marca 1935 roku. Wszystkich święceń niższych udzielił mi J. E. ks. bp Kazimierz Tomczak”.2

Na potrzeby władz seminaryjnych, aby zostać kapłanem, musiał uzyskać kilka opinii. Prefekt Seminarium Nauczycielskiego w Łęczycy, również przyszły Męczennik, ks. Mieczysław Rzadkowski, napisał: „Zaświadczam, że Jan Drozdalski, absolwent Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Łęczycy, podczas pobytu swego w szkole był uczniem wzorowym”.3 Rektor kościoła w Leśmierzu, w zwięzłym sformułowaniu, stwierdził: „Jan Drozdalski, mieszkaniec Leśmierza, jest pod względem obyczajów bez zarzutu”.4 W podobnym tonie przedstawił swoje zdanie lekarz powiatowy: „Jan Drozdalski, mający lat 19, zamieszkały w osadzie i gminie Leśmierz, pow. łęczycki, jest fizycznie i umysłowo zdrów”.5 Dlatego orzeczenie komisji poborowej w Łodzi z 9 czerwca 1932 r. mogło być tylko jedno: „Zaliczony został do pospolitego ruszenia bez broni na podstawie art. 55 ust.1 Ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym”.6

W 1931 r. przyszły ksiądz Jan złożył w kancelarii seminarium duchownego w Łodzi stosowne dokumenty i podanie z prośbą o przyjęcie: „Uprzejmie proszę Przewielebnego Księdza Rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi o łaskawe przyjęcie mnie w poczet Alumnów Jego Seminarium”.7

Charakterystykę młodego alumna można też odnaleźć w kwestionariuszu łódzkiego seminarium z 27 grudnia 1930 r.:

„Praktyki religijne spełniał pobożnie […] W czasie wakacji przystępował codziennie do komunii świętej. […] Zachowanie było poprawne. [..] Żadnego podejrzenia na siebie nie ściągnął […]. Cała rodzina odznacza się wspólną miłością”.8 Z tego samego okresu pochodzą dwie opinie ówczesnego rektora kościoła w Leśmierzu: „Zachowanie się jego w czasie pobytu w Leśmierzu jest bez zarzutu. […] młodszy brat kleryka jest na ogół dobrym chłopcem, dobrym uczniem Seminarium Nauczycielskiego, dobrym ministrantem (podpis nieczytelny – przyp. aut.)”.9

Zaraz po przyjęciu święceń kapłańskich, 15 sierpnia 1936 r., ks. Drozdalski został skierowany na pierwszy wikariat do Krzepczowa.10 Pracował tam tylko rok, gdyż już 2 sierpnia 1937 r. otrzymał nominację do Witoni.11 W parafii tej, w której duszpasterzował przez dwa lata, głównie prowadził lekcje religii, tygodniowo miał ich 39.12

Jan Drozdalski. Z zasobów AAŁ

 

Ostatnią posługę duszpasterską pełnił w parafii św. Katarzyny w Poddębicach.13 Dnia 27 lipca 1939 r., na miesiąc przed wybuchem II wojny światowej, objął tam stanowisko wikariusza–prefekta, podobnie jak w Witoni.14 Dnia 30 maja 1940 r. Biskup łódzki mianował do Poddębic na stanowisko wikariusza–administratora ks. Franciszka Rzazka, pozostawiając księdza Jana nadal na stanowisku wikariusza.15

W powojennej historii parafii poddębickiej ks. Drozdalskiemu przypisuje się probostwo parafii, co podkreślono napisem na pamiątkowej tablicy. W dokumentach kurii łódzkiej nie ma jednak na to potwierdzenia. Jedynie w aktach osobowych ks. Jana proboszcz Drużbina zaświadcza, co następuje: „Praesentibus testor Joannem Drozdalski administratorem parochiae Poddębice confessionem persolvise die 15 Decembris 1940”.16 Ta nominacja posłużyła do wpisania ks. Jana Drozdalskiego do grona proboszczów tej wspólnoty. W. Jacewicz i J. Woś o ks. Janie napisali: „administrator par. Poddębice”.17 Należy z tego wnioskować, że warunki wojenne przyczyniły się do tego, że ten młody mężczyzna już w piątym roku kapłaństwa musiał pełnić trudne zadania proboszcza parafii

Aresztowanie ks. Jana 6 października 1941 r. jest dowodem na niemiecki plan wcześniej przemyślanej i zorganizowanej eksterminacji polskiego duchowieństwa. Podobnie jak inni kapłani, został przetransportowany do przejściowego obozu w Konstantynowie Łódzkim, a trzy tygodnie później do Dachau, gdzie otrzymał numer obozowy 28179.18 W obozie ciężko pracował. Wspomina o tym świadek jego obozowych cierpień, ks. Ludwik Bujacz: „(…) pracował przy wozie. Praca ta bardzo go wyczerpała i zamieniła w szkielet. Potem zachorował na gruźlicę i umarł w rewirze”.19 O jego śmierci pod nr 1098 ks. Edmund Chart napisał: „Drozdalski Jan Nr 28179 21. Data ur. 4 listopada 1911, m. urodzenia Leśmierz, m. zamieszkania Poddębice, zawód duchowny, data śmierci 30 sierpnia 1942, wyzn. kat.”.20 Te same informacje podaje IPN: „Do obozu w Dachau dotarł 30 października 1941 r. i został zarejestrowany pod numerem 28 179. Zmarł w Dachau 30 sierpnia 1942 r.”.21

Ksiądz Jan Drozdalski był jednym z najmłodszych Kapłanów-Męczenników II wojny światowej z Ziemi Łęczyckiej – w chwili śmierci miał 31 lat. Pamięć o nim pozostała we wszystkich parafiach, poza jedną – w Krzepczowie gdzie pracował. Najwcześniej ufundowana była tablica w Poddębicach – bo w 1992 r.

O swoim wikarym pamiętali mieszkańcy Witoni. Proboszcz parafii ks. Zbigniew Olton wraz z parafianami, 14 października 2011 r., w dzień Edukacji Narodowej i zarazem w 70. rocznicę męczeństwa, ufundował i poświęcił w kościele tablicę pamiątkową, na której zostały wyryte imiona i nazwiska Męczenników II wojny światowej. Wśród nich znajduje się na pierwszym miejscu ks. Jan: „1. Ks. Jan Drozdalski – wikariusz w Witoni – w Mauthausen Gusen – Dachau – 1941”.22

Pamiątkowa płyta w kościele w Witoni. Fot. Zbigniew Rożenek MEDIALAB

Z kolei kapłani pochodzący z parafii Góra św. Małgorzaty23 ufundowali pamiątkową tablicę tym Kapłanom-Męczennikom, których imiona i nazwiska nie były wymienione na tablicy z 1978 r. Na nowej tablicy, którą ufundowano 30 września24 2012 r. dla upamiętnienia 70. rocznicy śmierci kandydata na ołtarze, ks. prof. Władysława Grzelaka, znalazły się nazwiska ks. prał. Stanisława Suchańskiego, ks. Kazimierza Szymańskiego i ks. Jana Drozdalskiego.

Tablica pamiątkowa, z 30 IX 2012 r. Fot. ks. Mirosław Jagiełło

Wyżej wspomniano, że ks. Jan urodził się w Leśmierzu, stąd ówczesny proboszcz tej parafii, ks. Krzysztof Tracz,25 nawiązał kontakt z jego rodziną, dzięki czemu udało się uzyskać wiele dodatkowych informacji o życiu księdza i cennych pamiątek po nim. Bratanica księdza, Maria Kwaśniak z Drozdalskich, została zaproszona przez ks. Oltona na uroczystość poświęcenia i odsłonięcia tablicy w Witoni. W przekazanych materiałach znajdują się dwa pisma: 91) odręcznie narysowane drzewo genealogiczne rodziny Drozdalskich. Jest to jedyny taki dokument dostępny w źródłach i (2) podziękowanie proboszczowi Witoni za pamięć o zmarłym z rodziny kapłanie.

Drzewo genealogiczne rodziny Drozdalskich. Z zasobów parafii w Witoni

Ksiądz Tracz postanowił, że mieszkańcowi Leśmierza, Męczennikowi tej parafii, również poświęci pamiątkową tablicę. Szkoda, że jego przedwczesna śmierć zniweczyła te plany.26

Pismo rodziny ks. Drozdalskiego. Z zasobów parafii w Witoni

 

Według materiałów IPN ks. Drozdalski do obozu w Dachau dotarł 30 października 1941 r. i został zarejestrowany pod numerem 28 179. Zmarł w Dachau 30 sierpnia 1942 r.21

Rodzinne pamiątki. Źródło: Z zasobów parafii w Witoni

Na plebanii kościoła parafialnego w Poddębicach znajduje się wyjątkowa relikwia, jaką jest dużych rozmiarów krzyż, należący do ks. Jana Drozdalskiego.

Krzyż-relikwia ks. Jana Drozdalskiego. Z zasobów parafii w Poddębicach. Fot. ks. Mirosław Jagiełło

Skrzyżowanie pionowej deski z poziomą o szerokości 14 cm i grubości 3 cm daje następujące wymiary: wysokość 112 cm i szerokość 67. Do pomalowanego na zewnątrz drewna przymocowana została metalowa pasyjka o rozmiarach: 74 x 67 cm. Pasyjka przedstawia Chrystusa, wykonano ją ze stopu o stalowej barwie, o wadze kilku kilogramów. Na desce krzyża wyryte są dane: „Ks. Jan Drozdalski”.

Własnoręczna inskrypcja ks. Drozdalskiego na krzyżu-relikwii. Fot. ks. Mirosław Jagiełło

Patrząc na tę relikwię można powiedzieć, że wygląda jak jedna z wielu. Ma jednak w sobie wyjątkową moc, szczególnie dla tego, kto zna historię życia ks. Drozdalskiego. Posiadanie takiego krzyża świadczy o więzi, jaka łączyła właściciela z Chrystusem.27

Pamiątkowa tablica na frontonie kościoła w Poddębicach. Fot. M. Jagiełło.

  1. Urodził się w Leśmierzu, miejscowości, która administracyjnie, mimo kościoła rektoralnego, należała do parafii w Górze św. Małgorzaty. Parafię w Leśmierzu erygował bp J. Rozwadowski 6 sierpnia 1978 r. Stąd jego biografię umieszczamy przy parafii św. Małgorzaty w Górze św. Małgorzaty[]
  2. AAŁ, akt. pers. APK, sygn.192, b.n., z 12 II 1935 r. W aktach osobowych zachował się dyplom na nauczyciela tej szkoły, wystawiony na nazwisko: Drozdalski.[]
  3. AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., z 19 VI.1931 r.[]
  4. AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., z 18 VI.1931 r.[]
  5. AAŁ, APK, sygn. 192, Pismo Lekarza Powiatowego Starostwa Powiatowego w Łęczycy, nr 197, z 10 VI 1931 r., bez pag.[]
  6. AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., z 9 VI 1932 r. Zob. też: AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., z 2 X 1931 r.[]
  7. AAŁ, APK, sygn. 192, (nr wewn.) 5, z 10 VI 1931 r. Do niniejszego podania załączył wszystkie wymagane świadectwa oraz metrykę urodzenia.[]
  8. AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., z 31 VII 1930 r. Autorem tej opinii był ks. Kazimierz Szymański, również Męczennik II wojny światowej. Na marginesie znajduje się dopisek: „Opinię powyższą ks. kanonika Kazimierza Szymańskiego, który zna dobrze alumna Jana Drozdalskiego, mieszkającego w Leśmierzu przesyłam i jako proboszcz potwierdzam (w podpisie: ks. Stefan Gostkowski Góra św. Małgorzaty dn. 21 VII 1935 r.)”. Ksiądz S. Gostkowski, autor dopisku, podzielił los innych Kapłanów-Męczenników w tym okresie.[]
  9. AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., z 1 V 1933 r.[]
  10. Zob. AAŁ, APK, sygn. 192, nr 3100, z 10 VIII 1936 r.[]
  11. Zob. AAŁ, APK, sygn. 192, nr 3310, z 2 VIII 1937 r.[]
  12. Zob. AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., wykaz z 1937/8 r., oraz Rozkład godzin religii na rok 1938/9, b.d.[]
  13. O pobycie ks. Jana w Poddębicach więcej zob.: s. Lucyna Witczak, „Niedziela” 38/2015.[]
  14. Zob. AAŁ, APK, sygn. 192, nr 2831, z 27 VII 1939 r.[]
  15. Zob. AAŁ, APK, sygn. 192, nr 1054, z 30 V 1940 r. Ksiądz F. Rzazek był również więźniem obozu koncentracyjnego w Dachau. Obóz przeżył. W zestawieniach poszczególnych parafii widać pewną nieścisłość jego pobytu w poszczególnych placówkach po wojnie (cyt. za: AŁI 2016 i www.archidiecezja.lodz.pl): Źródła te podają jednoczesną obecność proboszcza Rzazka w dwóch innych parafiach: w Łaznowie: „ks. Franciszek Rzazek 1946–1956) (s.399) i „ks. Franciszek Rzazek 1947–1947” (s. 450). Był też proboszczem w Bedoniu w latach 1956–1971. W ostatnich latach życia, jako rezydent, przebywał w par. św. Kazimierza w Łodzi, gdzie zmarł. Ksiądz Rzazek znany był autorowi z pracy w sąsiadujących z Bedoniem Kurowicach.[]
  16. AAŁ, APK, sygn. 192, b.n., z 15 XII 1940 r.. Autorem pisma był proboszcz Drużbina ks. Aleksander Kokczyński.[]
  17. W. Jacewicz, J. Woś, Martyrologium duchowieństwa polskiego…, dz. cyt., z. 2, s. 221. Problem, czy ks. Drozdalski był proboszczem par. Poddębice, rozwiązuje pismo Kurii z 14 VIII 1940 r., które nakazuje należności proboszczowskie przesyłać na ręce dziekana, a część wikariusza administratora pozostawić na miejscu.[]
  18. Zob. tamże.[]
  19. L. Bujacz, Obóz koncentracyjny…, dz. cyt., s. 40.[]
  20. E. Chart, Zmarli Polacy w Dachau, dz. cyt., s. 45.[]
  21. Archiwum ITS, dok. nr 1961201.[][]
  22. Z. Olton, Ks. J. Drozdalski, [w:] MSPGśM, Ks. Drozdalski, b.n., z 16 II 2012 r., mps.. Na tablicy znajdują się nazwiska sześciu pozostałych Męczenników, dwóch spośród nich było nauczycielami: „2. Miron Gruszczyński – nauczyciel i kierownik szkoły w Witoni – w Mauthausen – Dachau – 1941. 3. Henryk Krawczyk – nauczyciel w Witoni – Oświęcim – 1941”. Zob. też: Z. Olton, Parafia pw. św. Katarzyny. Witonia dawniej i dziś, Witonia 2009.[]
  23. Należą do nich (wg wieku): ks. Józef Oleski z Rogulic; ks. Mirosław Jagiełło z Góry św. Małgorzaty; ks. Tadeusz Weber (jego Mama urodziła się i mieszkała w Górze św. Małgorzaty); ks. Krzysztof Tracz z Góry św. Małgorzaty (+ 2012); ks. Krzysztof Florczak z Góry św. Małgorzaty; dwaj bracia Wojciech Kluska i Zbigniew Kluska (paulin) z Brysk. Tablicę w pełni można znaleźć pod adresem: http://panaszonik.blogspot.com/2013_07_01_archive.html [dostęp 8 V 2016 r.].[]
  24. Data ta nie jest przypadkowa. Poświęcił ją ówczesny proboszcz parafii ks. prał. Ryszard Pajda w obecności wiernych i kapłanów ziomków właśnie 30 września. Tego dnia 30 IX 1942 r. w Dachau poniósł męczeńską śmierć ks. Władysław Grzelak – rodak Góry św. Małgorzaty.[]
  25. Proboszcz par. Opieki św. Józefa w Leśmierzu w latach 2004–2012. Parafia w Leśmierzu została erygowana przez bpa Józefa Rozwadowskiego w 1978 r., wcześniej należała do parafii w Górze św. Małgorzaty.[]
  26. Proboszcz Leśmierza, ks. Krzysztof Tracz, zmarł w 2012 r.[]
  27. O krzyżu opowiedział miejscowy ówczesny proboszcz, ks. kan. Paweł Sudowski, który wraz z autorem ks. Mirosławem Jagiełło. i ks. Andrzejem Galińskim (+2019), ks. Stanisławem Hamziukiem, ks. Florianem Lempą, ks. Henrykiem Pierzyńskim, ks. Pawłem Sudowskim, ks. Andrzejem Susło (+ 2007) i ks. Tadeuszem Zatorskim 21 V 1978 r. przyjęli święcenia kapłańskie w łódzkiej katedrze z rąk ówczesnego ordynariusza ks. bp. Józefa Rozwadowskiego. Ks. Paweł Sudowski jako kolejny następca ks. Drozdalskiego na probostwie w Poddębicach, znał historię tego Kapłana-Męczennika.[]